Robaki
1 kwietnia 2018
Ah! Na tym świecie śmierć wszystko zmiecie, robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” – pisał w poemacie „Maria” Antoni Malczewski i nie był nawet specjalnie oryginalny w tej metaforze. „Bujne kwiaty” – to pięknie, dobrze; „robak” – to brzydko i źle. Co robaczywe, to zepsute, robactwo, które się lęgnie i roi w brudzie, jest plugawe i nędzne. Robaki, czy to płazińce, czy obleńce, zwą się paskudnie i dają pożywkę językową tym, co nie tylko chcą takie plugastwa potępiać, ale nawet się nimi brzydzić.
Wiedza i Życie
4/2018
(1000) z dnia 01.04.2018;
Na końcu języka;
s. 70