Perłowe eldorado w Sudetach
Jeszcze do niedawna w wielu rzekach europejskich można było poławiać perły. Wszystko za sprawą małego mięczaka, perłoródki rzecznej, który został tak przetrzebiony, że obecnie należy do gatunków zagrożonych wyginięciem w całym zasięgu swojego występowania.
1 września 2016
Perły od co najmniej 6 tys. lat wykorzystuje się jako ozdoby, mimo że nie są tak trwałe jak kamienie szlachetne. Perła to mieszanina aragonitu, czyli polimorficznej postaci węglanu wapnia, i konchioliny – biologicznego polimeru, który nie rozpuszcza się w wodzie, alkoholu i eterze. To konchiolina ma ograniczoną trwałość. Pod wpływem wilgoci pęcznieje, w suchych warunkach wysycha, kruszeje i się rozpada. Starzejące się perły matowieją, potem łuszczą się, pękają, aż wreszcie rozsypują. Działają na nie kwasy, pot, kosmetyki, lakier do włosów.
Wiedza i Życie
9/2016
(981) z dnia 01.09.2016;
Zoologia;
s. 48