Ptasi śpiew: liczy się detal, a nie melodia
Sekwencje własnego śpiewu nie brzmią dla nich tak samo jak dla nas. Co więcej, wydaje się, że ptaki najuważniej wsłuchują się w występujące w dźwiękach drobne elementy akustyczne, leżące poza zasięgiem ludzkiej percepcji.
1 czerwca 2022
Kiedy my, ludzie, słuchamy śpiewu ptaków, który zaczęliśmy szczególnie cenić podczas pandemii, trudno nie myśleć o paralelach do naszej muzyki i języka. Rozróżniamy charakterystyczną melodię w trylach szarobrewki śpiewnej, niby-zdanie w dźwiękach kok-riiii! wydawanych przez epoletnika krasnoskrzydłego i wesoły gwizd płynący z szeroko otwartego dziobu pasówki białogardłej.
Śpiew ptaków, intrygujący uczonych od czasów Arystotelesa, jest tradycyjnie definiowany jako długa, często skomplikowana wokaliza, którą ptaki starają się przyciągnąć partnerów albo oznaczyć swoje terytorium.
Świat Nauki
6.2022
(300370) z dnia 01.06.2022;
Etologia;
s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak ptaki słyszą swoje śpiewy"