Niebieski bioluminescencyjny plankton z Oceanu Arktycznego. Niebieski bioluminescencyjny plankton z Oceanu Arktycznego. Minden Pictures
Środowisko

Siła miniaturowych migrantów, czyli jak ruch planktonu wpływa na planetę

Jedną z konsekwencji migracji fitoplanktonu jest zakres zmian klimatycznych. W roku 1995 Deborah Steinberg i inni naukowcy próbowali określić globalny budżet węglowy – ilość dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery i ilość z niej pobieraną, częściowo przez ekosystemy morskie. Budżet się nie spinał – powierzchnia oceanu pochłaniała więcej węgla, niż wynikało z teorii. Wtedy Steinberg zajrzała do głębi.

Co wieczór na całym świecie biliony zooplanktonowych organizmów, w większości mniejszych niż ziarnko ryżu, czekają na sygnał, aby pod powierzchnią morza unieść się o kilkaset metrów. Naukowcy uważali te drobne zwierzęta za włóczęgi, bezwolne punkciki zawieszone w oceanie, poruszane kaprysami pływów i prądów. Tymczasem tuż przed zachodem słońca ich roje zaczynają się wznosić w potajemnej podróży ku powierzchni.

Do wspinaczki dołącza gromadnie większy zooplankton: widłonogi, sprzągle, kryle i larwy ryb.

Świat Nauki 9.2022 (300373) z dnia 01.09.2022; Raport Badania Oceanów; s. 40
Oryginalny tytuł tekstu: "Ciche migracje"
Reklama