Getty Images
Środowisko

Ekowojownik

Kości w płomieniach: Strażnik Parku Narodowego Nairobi pilnuje 30 kwietnia 2016 roku podpalonych stosów skonfiskowanej kości słoniowej.Ilustracja Tracie Ching Kości w płomieniach: Strażnik Parku Narodowego Nairobi pilnuje 30 kwietnia 2016 roku podpalonych stosów skonfiskowanej kości słoniowej.
Rozmowa z Richardem Leakeyem, słynnym paleontologiem, który został politykiem, aby walczyć z kłusownictwem w Kenii

30 kwietnia 2016 roku prezydent Kenii Uhuru Kenyatta podłożył ogień pod gigantyczny stos skonfiskowanej w tym kraju kości słoniowej i rogów nosorożca. To był największy tego rodzaju spektakl w historii – płomienie strawiły 105 t kości słoniowej wartej około 100 mln dolarów oraz 1,3 mln ton rogów nosorożców wartych 67 mln dolarów. W pewnym sensie to wielkie ognisko było także pogrzebem urządzonym 6000 słoni oraz 300 nosorożcom zabitym przez kłusowników, aby dokonać kontrabandy. Co ważniejsze, ten sygnał dymny miał pokazać, że kość słoniowa i rogi nosorożców są cenne tylko wtedy, gdy znajdują się na głowach zwierząt zachwycających turystów i przede wszystkim odgrywających kluczową rolę w afrykańskich ekosystemach.

Świat Nauki 2.2017 (300306) z dnia 01.02.2017; Wywiad; s. 66
Reklama