Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Smithsonian Environmental Research Center / Archiwum
Środowisko

Jak statkożerne świdraki radzą sobie z ligniną

Te mięczaki wyspecjalizowały się w jedzeniu drewna – to wiadomo od dawna. Zagadką pozostawało jednak to, w jaki sposób trawią jego składniki. Rozwiązali ją amerykańscy i brytyjscy badacze.

Anatomia bezkręgowców poznana jest w stopniu nierównomiernym. Niektóre jej elementy są opisane bardzo szczegółowo, inne wciąż są nieznane. Tyflosolis (lub krócej: tyflosol) występuje w podręcznikach, ale nie wzbudza specjalnego zainteresowania. Jest to fałd biegnący wzdłuż przewodu pokarmowego m.in. skąposzczetów, szkarłupni i mięczaków. Występuje też u prymitywnych kręgowców – minogów. Generalnie zakłada się, że ma funkcję podobną do kosmków jelitowych, czyli zwiększa powierzchnię wchłaniania pokarmu. A u mięczaków o bardziej skomplikowanej budowie uważa się go za strukturę służącą także sortowaniu lub mieszaniu treści pokarmowej.

Różne mięczaki odżywiają się różnymi rodzajami pokarmu. Jedna ich rodzina, świdrakowate, wyspecjalizowała się w pożywieniu bardzo powszechnym, ale piekielnie trudnym do wykorzystania: drewnie. Jest to rzadka umiejętność, zwłaszcza poza światem grzybów – choć drewno to tkanka występująca u wszystkich roślin naczyniowych, to roślinożercy zwykle nie potrafią go strawić. Nawet jeżeli umieją rozłożyć celulozę, co też nie jest proste, to w przypadku drewna jest ona ukryta pod warstwą ligniny. A ona nie przepuszcza wody, a więc i większości enzymów trawiennych. Co więcej, jest polimerem zbudowanym z fenoli, więc podczas trawienia rozpada się na te związki, które mogą okazać się dla roślinożercy toksyczne. Zwierzęta tak naprawdę też nie potrafią trawić ligniny – wykorzystują do tego zamieszkujące ich jelita symbionty. Tak jest np. u termitów.

Symbiotyczne prokarionty zwykle lokują się w zagłębieniach jelita. U ssaków jest to wyrostek robaczkowy, u termitów ampula. U świdraków nie znaleziono jednak analogicznych struktur, a także – przez lata – symbiontów rozkładających ligninę i celulozę. Bakterie trawiące celulozę zasiedlają ich skrzela, które u małży oprócz wymiany gazowej mogą służyć do filtrowania cząstek pokarmu. Świdraki jednak wgryzają się w drewno, a nie je filtrują i choć trochę enzymów ze skrzel dociera do przewodu pokarmowego, to wydawało się, że on sam jest praktycznie sterylny. Poza tym wciąż nie wystarczałoby to do rozkładu ligniny.

Teraz jednak udowodniono, że bakterie rozkładające ligninę występują u świdraków, tylko tam, gdzie ich dotąd nie szukano – w obrębie tyflosolu. Okazuje się, że ten organ ma więc funkcję bardziej złożoną niż jedynie mieszadła pokarmu. Jest to ważne, bo świdraki znane są pod potoczną nazwą robaków okrętowych, a od kilku tysięcy lat ich dieta obejmuje nie tylko drewno, które mniej lub bardziej przypadkowo wpadło do morza, ale także kadłuby statków. Niejeden zatonął nie dlatego, że został zniszczony przez wrogą flotę, a przez to, że świdraki, korzystając z pomocy symbiotycznych bakterii, wyżarły dziury w jego poszyciu.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną