Reklama
Shutterstock
Środowisko

Mangrowy skarbiec węgla i jego krucha przyszłość

Namorzyny postanowiły zmienić klimat
Środowisko

Namorzyny postanowiły zmienić klimat

Rosną w miejscach, w których niewiele roślin może przetrwać. Występują w wielu regionach świata, ale tylko w międzyzwrotnikowych i podzwrotnikowych szerokościach geograficznych. Tak było. Teraz ostatnia informacja wydaje się nieaktualna.

Gaje namorzynowe wyrastają na granicy lądu i morza. Zatrzymują osady wraz z ogromnymi ilościami materii organicznej, czyli „niebieskiego węgla”, który dzięki temu nie trafia do atmosfery jako CO₂. Powinniśmy szczególnie o nie dbać – stwierdzają naukowcy.

Badania międzynarodowego zespołu naukowców dowodzą, że odtwarzanie zniszczonych gajów przybrzeżnych rzeczywiście przynosi efekty: cały ekosystem zaczyna funkcjonować jak mechanizm samowystarczalny. W początkowej fazie głównym dostawcą materii organicznej są mikroalgi, lecz z czasem rośnie udział drzew i cząstek niesionych z lądu. W ten sposób odtworzony gaj stopniowo przekształca się w coraz sprawniejszy magazyn – zatrzymuje nie tylko materię dostarczaną z zewnątrz, lecz także to, co sam wytwarza.

Ten artykuł jest dostępny tylko dla naszych cyfrowych subskrybentów.

Subskrybuj dzisiaj
Ilustracja. Głowa pełna idei.

Jesteś już prenumeratorem? Zaloguj się >