Boty podyskutują i poinstruują
Już dziś niektóre urządzenia zaliczane do asystentów cyfrowych potrafią z powodzeniem udawać człowieka, ale w nieodległej perspektywie mogą pojawić się ich następcy o znacznie większych możliwościach. Sercem Siri, Alexy i podobnych urządzeń jest zaawansowane oprogramowanie do rozpoznawania mowy, które potrafi ustalić, o co pyta użytkownik, jakie informacje należy mu przekazać, a następnie używa syntezatora mowy o naturalnym brzmieniu, aby udzielić przewidzianych scenariuszem odpowiedzi. Systemy tego typu trzeba wcześniej poddać „treningowi”, który polega na przeanalizowaniu dużej liczby różnorodnych zapytań; właściwe odpowiedzi są formułowane przez ludzi i kodowane w postaci wysoko ustrukturyzowanych danych.