Herbicyd Roundup w sądzie
Latem tego roku świat obiegła wiadomość o olbrzymim odszkodowaniu przyznanym w USA ogrodnikowi, który zachorował na nowotwór – chłoniaka nieziarniczego. Odszkodowanie ma zapłacić firma Monsanto (obecnie część koncernu Bayer), producent chwastobójczego środka Roundup, którego składnikiem czynnym jest glifosat.
1 listopada 2018
Jest to jeden z ponad 2 tys. procesów wytoczonych koncernowi, a łączna suma żądanych odszkodowań sięga miliardów dolarów. Media, także i te polskie, prześcigały się w sensacyjnych tytułach, które można streścić: sąd wykazał, że glifosat jest rakotwórczy.
Popatrzmy na tę sprawę sine ira et studio. Czy sąd może orzekać o kwestiach naukowych? Mówimy tu w szczególności o sądzie amerykańskim, w którym mamy do czynienia z ławą przysięgłych. Przypomnę, że jest to grupa w zasadzie przypadkowych ludzi, którzy wyrokują na podstawie tego, co usłyszą na sali sądowej – zwykle nikt z nich nie ma przygotowania, aby dokonać analizy danych naukowych.
Wiedza i Życie
11/2018
(1007) z dnia 01.11.2018;
Obalamy mity medyczne;
s. 2