Ilustracja Katie Thomas
Zdrowie

Nowe podejście do terapii autyzmu

Można dobrze funkcjonować, nie udając „normalności”

Kiedy 15 lat temu zaczynałam pisać na temat autyzmu, terapeuci mówili o osiąganiu „optymalnych efektów” u dzieci ze spektrum. Mieli przez to na myśli zwalczanie typowych zachowań związanych z tą jednostką, takich jak trzepotanie rękoma, skłanianie dzieci do nawiązywania kontaktu wzrokowego, ćwiczenie mowy i interakcji społecznych – tak długo, aż dziecko przestawało spełniać kryteria diagnostyczne autyzmu. Był to nieuchwytny cel, który udawało się osiągnąć tylko u niewielkiego odsetka pacjentów.

Świat Nauki 1.2023 (300377) z dnia 01.01.2023; Zdrowie; s. 22
Reklama