Shutterstock
Człowiek

Egiptolog: Szum wokół komory grobowej w piramidzie Cheopsa to efekt faraońskiego ego odkrywcy

W odkryciu nie ma żadnej tajemnicy. To reklama Zahiego Hawassa i Egiptu. Przypomina niedawną historię Zaginionego Złotego Miasta, które nie było ani zaginione, ani złote.

Doniesienia o wynikach najnowszych badań piramidy Cheopsa pojawiły się w światowych mediach 2 marca. Ich tytuły zwiastowały sensację: mówiły o „ukrytym korytarzu” i „tajemnicach piramidy”. Powodem było opublikowanie przez „Nature Communications wyników badań zespołu ScanPyramids, dotyczących odkrycia nieznanych dotąd struktur we wnętrzu piramidy. Tego samego dnia w Gizie odbyła się konferencja prasowa, na której wystąpili Mustafa Waziri, aktualny dyrektor Najwyższej Rady ds. Zabytków (Supreme Council of Antiquities) i Zahi Hawass, były dyrektor tej instytucji i wybitny archeolog. Postać powszechnie znana i zarazem niezwykle kontrowersyjna.

Swoją archeologiczną działalność Hawass zaczynał jako inspektor Służby Starożytności w Gizie i nawet kiedy zrobił międzynarodową karierę, piramidy pozostały jego ulubionym tematem. Słynny Mister Pyramid ma ego iście faraońskie, jest przy tym mistrzem autopromocji i ma wybitny talent do wystąpień publicznych. Tym razem ponownie wykorzystał okazję by, sugerując, że dalsze badania mogą doprowadzić do odkrycia ukrytej, „prawdziwej” komory grobowej Cheopsa, przy okazji zareklamować swój światowy tour z wykładami w maju i czerwcu tego roku. Jest to reklama zarówno jego samego, jak i Egiptu (dla potencjalnych turystów), co przypomina historię sprzed dwóch lat: odkryte przez niego Zaginione Złote Miasto, które ani zaginione, ani złote nie było, ale swoją rolę te sformułowania odegrały.

ScanPyramid to działający od 2016 r. międzynarodowy zespół, w skład którego wchodzą Japończycy, Francuzi i Egipcjanie. Są to specjaliści od tzw. nieniszczących metod badawczych (czyli – mówiąc popularnie – prześwietlania formacji geologicznych albo budowli), mający doświadczenie w badaniu tak różnych obiektów, jak wulkany i elektrownie atomowe. W przypadku piramidy Cheopsa zastosowana została technika radiografii mionowej. Miony to nietrwałe cząstki elementarne, obecne w tzw. wtórnym promieniowaniu kosmicznym. Pomiar strumienia mionów przelatujących przez różne miejsca piramidy pozwala na określenie gęstości i wykrycie anomalii wskazujących na istnienie przestrzeni, wypełnionych innym materiałem niż wapienne bloki, lub po prostu pustych. Pojawiające się w doniesieniach określenie „nowatorska technika” jest lekkim nadużyciem. Pierwszy raz zastosował ją już w 1969 r. Luis Alvarez, poszukując ukrytych pomieszczeń w piramidzie Chefrena.

W 2017 r. ScanPyramids stwierdził istnienie w przestrzeni nad Wielką Galerią anomalii o długości 30 m, którą nazwano Wielką Pustką. Słowo „anomalia” jest kluczowe dla właściwej interpretacji podobnych odkryć. Rozmaite nieniszczące metody badań, stosowane w egipskich budowlach i grobowcach skalnych, często wykazują istnienie potencjalnych przestrzeni gdzieś za ścianą pomieszczenia. Jednak ostatecznym dowodem jest ich odsłonięcie lub dowiercenie się do nich (podobne jak w archeologii potwierdzeniem powierzchniowych badań geofizycznych są wyniki wykopalisk).

W istocie na tym polega szczególne znaczenie ogłoszonego 2 marca odkrycia. Sam artykuł w „Nature Communications opisuje tylko odkrytą anomalię. 99 proc. treści artykułu to opisy zastosowanej metody, z licznymi wzorami fizycznymi, oraz kolorowe zrzuty ekranu z detalami zdjęć. Wnioski są zaś dość ostrożne, a nawet w tytule jest mowa o „strukturze przypominającej korytarz” (corridor-like structure).

W międzyczasie jednak (gdy artykuł był w obróbce redakcyjnej) zespół zajrzał do środka. Egipskie władze do tej pory niechętnie wyrażały zgodę na wiercenia w piramidzie, co było polityką racjonalną, zważywszy, że gdyby robić to wszędzie, gdzie rozmaici badacze (i „badacze”) sugerowali istnienie ukrytych pomieszczeń, grobowiec Cheopsa przypominałby ser szwajcarski. Niekiedy jednak takiej zgody udzielano, jak w 1987 r., gdy wykryto anomalię za ścianą korytarza prowadzącego do tak zwanej Komnaty Królowej. Wiercenie wykazało istnienie przestrzeni wypełnionej piaskiem, co dowiodło, że rdzeń piramidy nie jest jednolitą masą warstw wapiennych bloków. Drugi raz wiercenie zastosowano w przypadku jednego z tzw. szybów gwiezdnych (star shafts) w roku 2002, co umożliwiło stwierdzenie, że za kamienną płytką z miedzianym „uchwytem” znajduje się pusta przestrzeń, a dalej już tylko z grubsza obrobiony blok ze śladami dłut. Ci, którzy spodziewali się mumii Cheopsa siedzącej na skrzyni ze złotem i z papirusami mówiącymi o końcu świata w ręku, przeżyli bolesne rozczarowanie.

Zespół ScanPyramids zatem nie tylko wskazał na możliwość istnienia potencjalnego pomieszczenia, lecz także zostało to potwierdzone za pomocą wiercenia i wprowadzenia do środka kamery laparoskopowej. Odkryty korytarz znajduje się bezpośrednio za blokami stropu namiotowego nad oryginalnym wejściem do piramidy (ilustracja 2., dzisiaj turyści wchodzą korytarzem wykutym przez Arabów w IX wieku, położonym niżej i nieco bardziej na zachód). Po przewierceniu bloku i wprowadzeniu kamery ukazał się krótki korytarz o długości około 9 metrów, o surowych, niewygładzonych ścianach, nakryty na całej długości stropem namiotowym. Kończy się on ścianą, przed którą znajduje się leżący w poprzek blok o skośnej górnej powierzchni (ilustracja 3.).

Ilustracja 2.A. Ćwiek/pulsarIlustracja 2.

Ilustracja 3.ScanPyramids/pulsarIlustracja 3.

Jakie jest prawdziwe znaczenie tego odkrycia? Wbrew temu, co sądzi wiele osób, wiemy bardzo dużo o królu Chufu (Cheopsie), samej piramidzie, jej konstrukcji i strukturze. Big Void i odkryty teraz korytarz to nie ślady ukrywania „prawdziwej komory grobowej” Cheopsa, tylko pozostałości procedur konstrukcyjnych. Nie przypadkiem mowa jest o północnej stronie budowli – tam znajdują się korytarze prowadzące do pomieszczeń wewnętrznych. Układanie ich ścian i konstruowanie komnat z ogromnych bloków wapienia i granitu, wymagały przestrzeni, w której praca odbywała się wolniej i miała o wiele bardziej skomplikowany charakter, niż w przypadku rdzenia po wschodniej, południowej i zachodniej stronie budowli. Ślady tego są widoczne w przypadku wielu piramid w postaci tzw. construction gap (ilustracja 4.).

Ilustracja 4.D. Arnold, Building in Egypt. Pharaonic Stone Masonry, New York – Oxford, 1991, fig. 4.17/pulsarIlustracja 4.

Zaproponowany przez prof. Jadwigę Lipińską termin strop namiotowy (ang. gabled roof, saddle roof, pented roof), oznacza szczególny układ bloków opierających się o siebie pod kątem, których dwie lub trzy warstwy tworzyły strop nad pomieszczeniami w niektórych egipskich budowlach. Stropy namiotowe w Wielkiej Piramidzie znajdują się nad najwyższą z tak zwanych komór odciążających nad Komnatą Króla (ilustracja 5.), nad Komnatą Królowej, a – jak wiemy teraz – również nad wejściem i początkiem Korytarza Zstępującego. Jest bardzo prawdopodobne, że Big Void jest też przestrzenią nakrytą stropem namiotowym, mającą odciążyć Wielką Galerię. Za każdym razem sens zastosowania takiego rozwiązania jest taki sam: przeniesienie na boki – na zewnątrz pomieszczenia – nacisku położonych wyżej partii piramidy. Pierwszy raz takie rozwiązanie pojawia się w piramidzie Cheopsa i jest zastosowane do konstrukcji stropów komór grobowych we wszystkich późniejszych piramidach Starego Państwa (ilustracja 7.).

Ilustracja 5.H. Vyse, Operations Carried on at the Pyramids of Gizeh in 1837, vol. II, London 1840, p. 158/pulsarIlustracja 5.

Ilustracja 7.M. Verner, Pyramidy. Tajemiství minulosti, Praha 1997, p. 251/pulsarIlustracja 7.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Cheops był pochowany w Komnacie Króla. Nie znaleziono mumii, w czym nie ma niczego dziwnego, całą mumię władcy odkryto tylko w piramidzie Merenra z VI dynastii; w innych przypadkach pozostały fragmenty pochówku, albo – jak w Wielkiej Piramidzie – wyniesiono na zewnątrz wszystkie przedmioty znalezione we wnętrzu, mające w oczach rabusiów wartość nie tylko materialną, ale również magiczną. Dowodami zamknięcia piramidy po pochówku króla są granitowe ciosy blokujące dół Korytarza Wstępującego, wcześniej zmagazynowane w Wielkiej Galerii i zepchnięte w dół po pogrzebie (ilustracje 8a. i 8b.), a także granitowe płyty (ang. portcullis) w Przedsionku przed Komnatą Króla, których pozostałości wciąż tkwią w „prowadnicach” na bocznych ścianach pomieszczenia (ilustracja 9.).

Ilustracja 8a.A. Ćwiek/pulsarIlustracja 8a.

Ilustracja 8b.W.M.F. Petrie, Pyramids and Temples of Gizeh, London 1881, pl. IX/pulsarIlustracja 8b.

Ilustracja 9.D. Arnold, Building in Egypt. Pharaonic Stone Masonry, New York – Oxford, 1991, fig. 5.15/pulsarIlustracja 9.

Chcesz wiedzieć więcej?

  • Dodson A., The Pyramids of Ancient Egypt, London 2003.
  • Haase M., Eine Stätte für die Ewigkeit: Der Pyramidenkomplex des Cheops aus baulicher, architektonischer und kulturhistorischer Sicht, Mainz 2004.
  • Lehner M., The Complete Pyramids, Cairo 1997.
  • Romer J., The Great Pyramid. Ancient Egypt Revisited, Cairo 2007.
  • Stadelmann R., Die ägyptischen Pyramiden, Mainz 1997.
  • Verner M., The Pyramids. The Archaeology and History of Egypt’s Iconic Monuments, Cairo 2020.
  • Zdziebłowski S., Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności, Poznań 2023.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną