Fabryka planet

Fabryka planet

||}Pixabay ||}
materiały prasowe

Gdy piszę tę recenzję, nocą na południowym niebie obserwuję jednocześnie trzy jasne planety Układu Słonecznego: Marsa, Saturna i Jowisza. To dość rzadki widok, ale idealnie wpasował się w temat książki, którą chciałbym polecić. Autorka, młoda brytyjska astrofizyczka pracująca teraz w Japonii, zawodowo zajmuje się szukaniem planet w kosmosie. Mając już dużą wiedzę na ten temat, przybliża ją nam, laikom. Historia poszukiwania planet z dala od Układu Słonecznego jest fascynująca. Od dawna podejrzewano, że Ziemia i reszta pobliskich planet nie są wyjątkiem we wszechświecie. Niestety, nie da się tych innych planet łatwo zobaczyć, bo są straszliwie daleko, a do tego nie świecą własnym światłem jak gwiazdy. Dlatego też trzeba tutaj stosować precyzyjne obserwacje i pewne triki, które bardzo prosto opisane są w książce. Przy okazji przypomnę, że odkrywcą pierwszych trzech planet poza Układem Słonecznym jest Polak Aleksander Wolszczan. Autorka opisuje m.in. słynną sesję Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego – to naprawdę niesamowita historia.

Duża część książki poświęcona jest tytułowym fabrykom planet. Dowiemy się, jak przez miliony lat cząstki pyłu zlepiają się, tworząc najpierw dyski protoplanetarne, a potem ewoluując w planety. Dowiemy się, czym jest akrecja, jakie znaczenie mają planetozymale i jak powstają tzw. gorące jowisze i planety skaliste podobne do Ziemi. Przeczytamy też o planetach prawdopodobnie zawierających we wnętrzu gigantyczne diamenty oraz o takich, których oceany zamiast wody zawierają ciekły metan. Autorka nie ogranicza się zresztą do planet – spora część książki poświęcona jest niesamowitym księżycom obiegającym planety. Niejako przy okazji snuje też rozważania o możliwości istnienia życia na innych poza Ziemią planetach i księżycach. Całość napisana jest lekkim, dowcipnym językiem. Do lektury nie trzeba mieć specjalnego przygotowania naukowego, wystarczy po prostu ciekawość świata.

Elizabeth Tasker, Fabryka planet, przeł. Bogumił Bieniok i Ewa Łokas, Prószyński i S-ka, Warszawa 2018

Wiedza i Życie 10/2018 (1006) z dnia 01.10.2018; Książki. Recenzje; s. 75

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną