Dobrze, panie Bobrze
1 stycznia 2016
Gdy Rosjanie chcieli powiedzieć o kimś, że zrobił zły interes, mówili, że zabił bobra. Polacy mieli w siedemnastym wieku przysłowie „jak zabijesz bobra, nie będziesz miał dobra”. Zabijanie pozostających pod ochroną właścicieli bobrów groziło poważnymi karami. Były kary, bo bobry były cenne i poszukiwane. Inne przysłowie mówiło „nie zawsze się dają łapać bobry”, co znaczyło, że nie zawsze trafia się okazja, a inne rymowało „jak masz bobra, to sprawa dobra”. Nad bobrami opiekę sprawował bobrowy albo bobrowniczy, on je ochraniał i on organizował na nie łowy.
Wiedza i Życie
1/2016
(973) z dnia 01.01.2016;
Na końcu języka;
s. 15