Po prawej stronie łóżka
1 stycznia 2016
Obserwacja przemian politycznych zachodzących w Polsce od czasu ostatnich wyborów budzi we mnie potrzebę snu. Nie krótkiej i ożywczej drzemki, ale solidnego snu zimowego trwającego – jeśli nie wystąpią jakieś niespodziane interesujące okoliczności – ze cztery lata. Dobrze by było mieć już to za sobą. W ludowych wierzeniach i baśniach wielu narodów przypadki takiego długotrwałego urlopu od codziennej rzeczywistości były wielokrotnie opisywane, lecz od czasu ich powstania znacznie wzrosła wiedza na temat snu.
Wiedza i Życie
1/2016
(973) z dnia 01.01.2016;
Chichot zza wielkiej wody;
s. 73