Raz w powietrzu, raz pod ziemią
Zimorodek pospolity (na zdjęciu na górze)
Budując gniazdo wygrzebuje (zazwyczaj na stromych urwiskach nad rzekami lub jeziorami) tunel, głęboki na od pół metra do metra, tworzący na swoim końcu komorę. Tu powstaje miejsce, które ptak wyścieła własnym wyskubanym puchem i ościami ryb, którymi się żywi. Samiczka zimorodka składa ok. 7 jaj, z których wylęgną się jedne z najbardziej barwnych ptaków w Europie.
Pójdźka ziemna
Gniazduje głównie w norach wykopanych przez inne zwierzęta (w przypadku Ameryki Południowej, gdzie najczęściej występuje, wykorzystuje pracę piesków preriowych). Ale jeśli gleba jest odpowiednia także samodzielnie potrafi wykopać sobie norkę lęgową używając dzioba i pazurów. Jeśli norek nie ma, a ziemia jest nieodpowiednia do kopania, pójdźki ziemne wykorzystują infrastrukturę stworzoną przez człowieka i zakładają gniazda w rurach drenarskich albo w stworzonych specjalnie dla nich skrzynkach lęgowych. W norce pójdźka ziemna składa od 6 do 12 jaj, wysiaduje je samiczka, a samiec zajmuje się jej karmieniem i pilnowaniem gniazda w ciągu dnia (to o tyle ciekawe, bo pójdźka w przeciwieństwie do innych sów prowadzi dzienny tryb życia). Po wylęgu pisklaków, młodymi opiekuje się samiec. Dorosłe pójdźki pohukują w okresie godowym, po zauważeniu drapieżnika wydają z siebie dźwięki przypominające terkotanie, ale młode osobniki grzechoczą, niczym prawdziwe grzechotniki.
Żołna zwyczajna
Ptak zwany także pszczołojadem, spotykany w gorących, suchych terenach Afryki oraz w Azji i na południu Europy, gdzie panują podobne do afrykańskich warunki atmosferyczne. Aby wybudować gniazdo parka żołn drąży tunel w ziemi w trudno dostępnym miejscu, np. na starym stoku czy urwisku. Ptaki dziobem rozkruszają ziemie, którą później rozdrapują pazurkami, tak, aby powstał 2-metrowy wąski podziemny korytarz, na końcu którego znajduje się komora lęgowa. Po wykluciu się nieopierzonych, całkowicie bezbronnych piskląt, dorosłe żołny wczołgują się do tunelu, by przynieść swoim młodym niemal każdego upolowanego przez siebie owada.
Pingwin
Ten peruwiański mieszka na zachodnim wybrzeżu Ameryki Południowej i tworzy gniazda w jamach i pieczarach. Składane tutaj jedno lub dwa jaja wysiadują naprzemiennie obydwoje rodzice, również wspólnie opiekują się młodymi. Ale myśląc o pingwinach pamiętajmy także o żyjącym w mroźnych rejonach Antarktydy pingwinie cesarskim – gatunku, który w ogóle nie buduje gniazda. Jajo tego pingwina przez cały okres wysiadywania spoczywa na stopach samca i jest przykryte specjalną fałdą skóry brzucha, by uchronić je przed mrozem sięgającym -40 st. C. Ojciec pilnuje jaja przez 64 dni nie przyjmując pożywienia, w tym czasie matka odbywa podróż do morza oddalonego o 150 km i wraca dokładnie wtedy, gdy wykluwa się młode, aby zająć się jego karmieniem.