Podkast 77. Monika Stobiecka: Wielka Plama Śmieci to nasze dziedzictwo
„Ponosimy szczególną odpowiedzialność wobec widmowej przeszłości, ponieważ pomagamy, w pewnym sensie, budzić jej upiory. Kiedy pracujemy ze śladami przemocy, musimy poddać refleksji potencjalne skutki naszych działań. Być może bardziej w archeologii niż w innych dziedzinach, ponieważ nasze badania produkują namacalne dowody: odkopujemy i odsłaniamy obozy koncentracyjne i masowe groby. Ukazujemy niewidziane wcześniej ciała i świadectwa potworności”.
Tymi słowami otwierają książkę „Ethics and the Archaeology of Violence” jej redaktorzy – Alfredo González-Ruibal i Gabriel Moshenska. Dotyczy wprawdzie najtrudniejszego z dziedzictw, tego związanego z przemocą, ale ma związek także z opowieścią Moniki Stobieckiej.
Archeologia współczesności, którą interesuje się badaczka, operuje bowiem m.in. tam, gdzie biją źródła narodowych, społecznych i prywatnych traum. Analizuje dziedzictwo, które miewa charakter trudny lub wręcz negatywny – jak w post frankistowskiej Hiszpanii, powojennych Niemczech, również w Polsce. Rozpoczyna badania, które kontynuować będzie archeologia przyszłości. Ta z ogromu zdegradowanych dóbr epoki rzeczy i akumulacji będzie budowała obraz dziedzictwa antropocenu. Obraz, którego być może najbardziej wymownym symbolem będzie Wielka Pacyficzna Plama Śmieci.
Archeolodzy współczesności już dziś – jak mówi Stobiecka – pomagają traumy jakoś ugościć w naszej świadomości, pożytecznie przetworzyć. – Mamy bezmiar trudnego dziedzictwa – dodaje.