Sztuczny pacjent, prawdziwa nauka
Rozmaite symulatory weszły już na stałe do użytku na całym świecie. Piloci czy astronauci spędzają w nich wiele godzin, ćwicząc rozmaite sytuacje, z którymi mogą się spotkać w trakcie wykonywania misji. Inną istotną dziedziną, w której coraz powszechniej wykorzystuje się różne fantomy, jest medycyna.
1 lutego 2019
Wielu czytelników spotkało się zapewne w trakcie ćwiczeń z udzielania pierwszej pomocy z fantomami do nauki masażu serca oraz sztucznego oddychania, a mówiąc precyzyjniej: resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO). Do nauki prostych czynności jest on wystarczający, ale rozwój techniki pozwolił na stworzenie znacznie bardziej zaawansowanych rozwiązań.
Obecnie ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze mogą korzystać z manekinów naszpikowanych elektroniką, które coraz lepiej udają prawdziwe problemy.
Wiedza i Życie
2/2019
(1010) z dnia 01.02.2019;
Technika;
s. 32