Podcast 137. Edyta Woźniak: Teledetekcja, czyli między granicami fizyki i wyobraźni

Prof. Edyta Woźniak pracuje w Zakładzie Obserwacji Ziemi CBK PAN jako geoinformatyk. Do badań używa metod teledetekcji, którego to pojęcia znaczenie dopełnia angielski źródłosłów: remote sensing. Chodzi o obserwację z daleka przy użyciu satelity, samolotu, drona. – Ale w teledetekcji jest wiele poziomów badania. Także naziemny, gdy przy użyciu sensorów sprawdzamy właściwości fizyczne czy chemiczne badanych obiektów – wyjaśnia rozmówczyni pulsara.

W jej pracy równie ważne są informacje zbierane na powierzchni, które tworzą strukturę Systemu Informacji Geograficznej (GIS). Dzięki niemu łatwiej podejmować decyzje, rozumieć i interpretować świat. GIS integruje dane przestrzenne z informacjami opisowymi, umożliwiając ich analizę i wizualizację.

Prowadzone przez Woźniak badania mają szalenie praktyczne zastosowania. Przykładem – projekt dla Głównego Urzędu Statystycznego. – Rozpoznaliśmy 19 typów upraw z 90 proc dokładnością. Nikt w Europie nie zrobił tego tak dobrze. Taki wynik osiągnęliśmy dzięki temu, że intensywnie testowaliśmy różne algorytmy klasyfikacyjne i metody przetworzenia – mówi badaczka.

Opracowanie tych metod zupełnie zmieniło charakter wiedzy o prowadzonych w Polsce uprawach, która dotąd była oparta na ankietach z rolnikami, wybrakowana i nieaktualna. – Dziś mamy dane aktualizowane co roku na poziomie każdego pola. I cała praca jest wykonywana w dwa tygodnie.

Rozmówczyni pulsara używa również technik satelitarnych do badania sposobu, w jaki rozprzestrzeniają się pożary lasów czy inne zagrożenia naturalne. Oczy na orbicie wspierają też zarządzanie kryzysowe, umożliwiają prognozowanie stref powodziowych.

Badania prof. Woźniak umożliwiają także ocenę walorów turystycznych otoczenia, np. na terenach Wielkich Jezior Mazurskich. Wiemy, ile osób tam żegluje i jakie wzorce wyłaniają się z ich aktywności. Potrafimy identyfikować atrakcyjne miejsca czy analizować aktywność turystów. Wykorzystując dane z mediów społecznościowych i zdjęcia satelitarne, potrafimy powiedzieć, jakie miejsca podobają się odwiedzającym parki. Wyniki badań mają zastosowania w optymalizacji przychodów z turystyki, planowaniu przestrzennym czy budowie infrastruktury.

Danych do pracy nie brakuje. Wyzwanie polega na tym, by wyciągnąć z nich wartościowe informacje.