Król darknetu

Król darknetu

Potrzebujesz trochę haszyszu albo ecstasy? Glocka z amunicją? A może chcesz sprzedać nerkę albo zlecić pobicie czy morderstwo? Wszystko, czego potrzebujesz, to komputer z dostępem do internetu. W kilka minut byłeś w stanie wszystko załatwić, jeśli tylko miałeś wirtualną walutę, czyli bitcoiny, i zalogowałeś się na stronie Jedwabnego Szlaku (nie próbuj, już nie działa). Jeszcze kilka lat temu wszystko to było możliwe, a to za sprawą niewyróżniającego się z tłumu młodego chłopaka z Teksasu, Rossa Ulbrichta, znanego w sieci jako Straszny Pirat Roberts.

Wiedza i Życie 5/2020 (1025) z dnia 01.05.2020; Książki. Recenzje; s. 75
Reklama

Ten artykuł jest dostępny tylko dla naszych cyfrowych subskrybentów.

Subskrybuj dzisiaj
Ilustracja. Głowa pełna idei.

Jesteś już prenumeratorem? Zaloguj się >