Jak TO robią zwierzęta
Z olbrzymią przyjemnością piszę kilka zdań o tej bardzo ciekawej książce. Krótko mówiąc – jest niestandardowa, co jest wielką zaletą, ponieważ sam temat jest dość trudny. Rozmnażanie jest zwykle w szkole traktowane po łebkach. Najczęściej wykład ogranicza się do nudnych informacji, których uczniowie uczą się na pamięć i które natychmiast po zaliczeniu lekcji zapominają. Okazuje się, że można o tym temacie napisać w sposób fascynujący. Autor, dr Szymon Drobniak, jest biologiem ewolucyjnym z UJ, ale przede wszystkim wielkim popularyzatorem nauki.
Książka jest przezabawna, a jednocześnie przekazuje sporo rzetelnej wiedzy. Dowiemy się o tym, kto uwodzi partnerkę przy użyciu kulki kupy, kto ma siusiaka na czole, a kto wygrywa wyścig do samiczki, będąc nie pierwszym, lecz ostatnim. Autor opowiada o zwierzętach, które co roku hodują sobie nowe narządy płciowe – coraz dłuższe (czasem rozmiar ma jednak znaczenie!). Czy wiedzieliście, że są zwierzęta, które po zakończeniu stosunku dokonują apofallacji, czyli odgryzają partnerowi penisa? I on już nie odrasta. Inne z kolei zaczynają od pocierania się noskami, a kończą na obsikaniu partnerki – i dopiero wtedy ona decyduje, czy uznać samca za godnego zostania ojcem. I nie oszukujmy się – to nie ludzie wymyślili seks grupowy. Są gatunki zwierząt, które urządzają prawdziwe orgie z setką uczestników.
Fantastyczny tekst autora uzupełniają proste, sympatyczne rysunki Marii Łepkowskiej, a kolejne rozdziały rozpoczynają się dwuwierszami autora, w których poznajemy nazwy łacińskie opisywanych stworzeń.
Książka ta jest dowodem, że biologia wcale nie musi być nudnym wkuwaniem na pamięć. Myślę, że z dużą przyjemnością sięgną po nią nie tylko uczniowie, ale i rodzice. Naprawdę warto!
Szymon Drobniak, Amory, zaloty i podboje, ilustr. Maria Łepkowska, Babaryba, Warszawa 2018