Widok na jezioro Ilopango w Salwadorze wypełniające kalderę wulkanu o tej samej nazwie Widok na jezioro Ilopango w Salwadorze wypełniające kalderę wulkanu o tej samej nazwie Shutterstock
Strona główna

Majowie też mieli swojego Wezuwiusza

W 431 r. erupcja wulkanu Ilopango w Ameryce Środkowej zabiła wszystkich, którzy znajdowali się w promieniu 40 km.

Tak jak Wezuwiusz rzuca złowróżbny cień na Neapol, tak Ilopango może pewnego dnia zniszczyć San Salvador – stolicę Salwadoru. Rozległy stożek tego wulkanu znajduje się zaledwie 10 km od miasta zamieszkiwanego przez jakieś 2 mln ludzi. Olbrzymi krater wypełnia dziś jezioro o długości 11 km i szerokości 8 km. Obniżenie powstało w wyniku gigantycznej erupcji, którą nazwano Tierra Blanca Joven. Samo wydarzenie już od dawna nie stanowi dla badaczy tajemnicy, bo pozostała po nim warstwa popiołów wulkanicznych, odnajdywanych w odległości setek kilometrów od Ilopango. W najbliższej okolicy miały miąższość 50 m. Równie groźne jak opady popiołów były spływy przemieszanych gazów i popiołów wulkanicznych rozgrzanych do ponad 500°C i pędzących z olbrzymimi prędkościami. Te tzw. lawiny piroklastyczne sieją śmierć i zniszczenie w błyskawicznym tempie. Podczas erupcji Tierra Blanca Joven były dziesięciokrotnie większe niż podczas słynnej erupcji Wezuwiusza w 79 r.

Dokładne określenie daty tego wybuchu, który unicestwił wiele miast zbudowanych przez mieszkających tu wówczas Majów, okazało się niełatwym zadaniem. Udało się to, jak się wydaje, naukowcom z University of Oxford. Zespół sięgnął po dokładnie datowane rdzenie lodowe z Grenlandii i Antarktydy, znajdując w nich dowody na to, że Ilopango eksplodował w roku 431 (z dokładnością do dwóch lat), wyrzucając w powietrze około 55 km3 materiału wulkanicznego, co czyniłoby z tej erupcji największą w czasach historycznych, obok wybuchu indonezyjskiego wulkanu Tambora w 1815 r. Pyły wulkaniczne uniosły się na wysokość 45 km i zostały rozniesione wokół całego globu, a dotarły nawet na Grenlandię, gdzie zachowały się w lodzie. Poza tym zaciemniły atmosferę i obniżyły temperatury na Ziemi o pół stopnia. Wyniki badań ukazały się we wrześniu w „PNAS”.

Wiedza i Życie 11/2020 (1031) z dnia 01.11.2020; Sygnały; s. 9

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną