Hibernacyjna dieta
Wcześniejsze badania na zwierzętach udowodniły, że ograniczenie spożywanych kalorii nie tylko wydłuża życie, ale również zmniejsza ryzyko wystąpienia takich chorób jak cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze. Wszystko dzięki aktywacji białek związanych z długowiecznością – sirtuin. W organizmie spełniają one szereg istotnych funkcji, m.in. regulują pracę genów, uruchamiają procesy naprawcze DNA i kontrolują przebieg wielu przemian metabolicznych.
Najnowsze odkrycia jeszcze bardziej przybliżają nas do zrozumienia mechanizmów, dzięki którym dieta niskokaloryczna wydłuża życie. W badaniach przeprowadzonych przez naukowców z Biomedical Research Center w USA wzięły udział 53 dorosłe osoby. Przez dwa lata 34 z nich było na diecie, w której liczbę kalorii zredukowano o 15%. Pozostali jedli to, na co mieli ochotę, bez żadnych ograniczeń. Po eksperymencie sprawdzono tempo ich metabolizmu. Okazało się, że u osób na diecie niskokalorycznej spadło – w nocy zmniejszała się temperatura ich ciał, a zużycie energii malało o 10%. Co więcej, redukcja dotyczyła też uszkodzeń komórek krwi powodowanych przez tzw. reaktywne formy tlenu. Zmiany te przypominają stan hibernacji obserwowany u zwierząt takich jak niedźwiedzie czy chomiki. Spowolnienie metabolizmu to najprawdopodobniej ewolucyjne przystosowanie, które pozwalało ludziom i innym gatunkom przetrwać długotrwałe głodówki, spowodowane brakiem pokarmu.
Należy jednak pamiętać, że pomimo prozdrowotnych właściwości ograniczenie spożywanych kalorii nie służy każdemu, a jego skutkami ubocznymi często są bezsenność i odczucie zimna.