Nazywają się Maasai Cricket Warriors i są jedynym na świecie zespołem grającym w krykieta, który składa się wyłącznie z masajskich wojowników. Nazywają się Maasai Cricket Warriors i są jedynym na świecie zespołem grającym w krykieta, który składa się wyłącznie z masajskich wojowników. Francois Nel / Getty Images
Człowiek

Masajscy wojownicy porzucają patriarchat

Wykorzystali swoją popularność do edukacji w najbardziej znanym na świecie plemieniu Afryki. Walczą o zdelegalizowanie zwyczaju obrzezania kobiet, edukują o HIV/AIDS i biorą w obronę przyrodę.

Społeczność Masajów w Kenii jest niezwykle tradycyjna. Nawet w osadach odwiedzanych przez turystów, w których za hubkę i patyki do rozpalania ognia bez użycia krzesiwa przywódca społeczności bez mrugnięcia okiem potrafi zażyczyć sobie 30 euro, wciąż nie ma przełomu w myśleniu o świecie w sposób szerszy, niż w kategoriach jednej wioski. Co za tym idzie, nie ma także zmiany w patriarchalnym podejściu Masajów do Masajek. Ale udokumentowano niezwykły wyjątek walki o prawa kobiet, który można uznać za socjologiczny i medialny fenomen.

Gra podobna do polowania na lwy

Nazywają się Maasai Cricket Warriors i są jedynym na świecie zespołem grającym w krykieta, który składa się wyłącznie z masajskich wojowników. Podczas pierwszego występu w półprofesjonalnym turnieju przegrali wszystkie swoje mecze, a i tak stali się sensacją, o której pisały wielkie światowe media.

Jak do tego doszło? W 2007 r. do Kenii na obserwację pawianów przyjechała południowoafrykańska badaczka Aliya Bauer. Poza uwielbieniem dla obserwacji natury i pracą naukową (badania naczelnych), której się poświęca, jest także wielką miłośniczką krykieta; ma nawet uprawnienia do sędziowania i trenowania tej dyscypliny sportu. I w nim widzi wartościową platformę do polemiki z problemami natury społecznej.

To właśnie jej przyszedł do głowy nietypowy pomysł, by sprezentować Masajom podstawowy sprzęt do krykieta oraz nauczyć ich zasad rozgrywki. Wojownicy początkowo grali piłką tenisową i zwykłymi kijami, ale najważniejsze było to, że Bauer udało im się pokazać jak wiele krykiet ma wspólnego z polowaniem na lwy. Dzięki temu Masajowie zaczęli postrzegać ten sport jako rodzaj pokazu męstwa i rytualne przejście z wieku chłopięcego w męski. Ostatecznie założyli swój pierwszy amatorski zespół krykietowy.

Gra okazała się dla Masajów łatwa, bo wykorzystali w niej swoje opanowane na polowaniach czy walkach umiejętności. „Rzucanie piłki jest jak rzucanie włócznią. Kiedy używamy kija do krykieta, żeby ochronić się przed uderzeniem czy upadkiem, to tak jakbyśmy używali tarczy. Mecz krykieta jest w jakimś sensie bitwą, podczas której mierzysz się z innymi zawodnikami” – mówił w 2019 roku dla Polskiego Radia, kapitan drużyny Sonyanga Ngais.

Odkrywanie świata na swoich prawach

Członkowie zespołu trenującego na afrykańskiej sawannie nie chcieli dostosować się do zwyczajów brytyjskich nakazujących graczom występowanie na zawodach w charakterystycznych białych ubraniach. Uznawali to za odwrócenie się od własnej tradycji i historii. Uparli się, że na boisku będą grali w swoich tradycyjnych strojach i z plemienną biżuterią. Ich bunt oraz koloryt, nigdy wcześniej na boiskach krykietowych niewidziany, wywołał niemałą sensację.

Drużyna składająca się z wojowników z regionu Laikipia w Kenii została zaproszona do Cape Town w RPA na półamatorski turniej Last Man Stands Twenty20 Championship (T20). Później była Wielka Brytania, a jeszcze później Australia...

Przykłady akcji społecznych, w które zaangażował się zespół Maasai Cricket Warriors.Maasai Cricket Warriors/mat. pr.Przykłady akcji społecznych, w które zaangażował się zespół Maasai Cricket Warriors.

Gdy historia Maasai Cricket Warriors zaczęła zapełniać całe szpalty w gazetach, Masajowie zrozumieli, że mogą wykorzystać swoją popularność do nagłaśniania problemów społecznych, które trawią afrykańskie społeczności. Nawet ich starszyzna zrozumiała, że krykiet może też uczyć.

Nowe podejście do praw człowieka

Członkowie drużyny Maasai Cricket Warriors stali się orędownikami praw człowieka i edukacji. Zawodnicy chcą też być wzorem do naśladowania w innych plemionach. Aktywnie działają przeciwko FGM (Female Genital Mutilation) – fizycznemu okaleczaniu żeńskich narządów płciowych poprzez rytualne wycinanie łechtaczki czy zaszywanie warg sromowych. Protestują przeciwko związkom małżeńskim z dziećmi. Walczą o poszanowanie praw kobiet.

W marcu 2021 r. rozpoczęli kolejną kampanię prowadzącą do zdelegalizowania FGM, jednocześnie podkreślając, że sami porzucili te praktyki. W 2022 roku zaczęli protestować przeciwko przesiedleniom wiosek masajskich i włączyli się w jedną z akcji WWF (World Wide Fund for Nature). Wśród młodzieży plemiennej promują zdrowy styl życia i edukują społeczność na temat HIV/AIDS.

Maasai Cricket Warriors uczestniczą w lokalnych wydarzeniach, podróżują, rozmawiają ze starszyzną i masajskimi nastolatkami, prowadzą nawet własny fanpage na Facebooku, gdzie dla blisko 10 tysięcy fanów relacjonują swoją działalność sportową, społeczną i plemienną. To wszystko nie wydarzyłoby się na taką skalę, gdyby nie ich spotkanie z południowoafrykańską badaczką przyrody.