Antyczni mieszkańcy Berenike przyjęli do swojego panteonu Buddę
Stanowisko Berenike (Barnis) znajduje się nad Morzem Czerwonym w Egipcie. Jest badane przez archeologów z Delaware University (USA) i z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW od kilkunastu lat. Stale dostarcza nowych dowodów na szerokie kontakty handlowe kolejnych mieszkańców Doliny Nilu z Indiami.
W III w. p.n.e. faraon Ptolemeusz II założył ten port z myślą, że będą do niego przywożone słonie afrykańskie ze środkowej Afryki. Polscy archeolodzy kilka lat temu znaleźli potwierdzenie – ząb trzonowy, fragmenty czaszek tych zwierząt i resztki zagrody, w której je trzymano po wyładowaniu ze statków i przed podróżą przez pustynię nad Nil. Pod koniec tego samego wieku moda na słonie w armii przeminęła i Ptolemeusze uczynili z Berenike punkt wyjścia do poszukiwań nowej trasy morskiej do Indii. To stąd ok. 130 r. p.n.e. wyruszył do Indii słynny podróżnik Eudoksos z Kyzikos, który po roku wrócił do Egiptu ze statkami pełnymi przypraw i szlachetnych kamieni.
Gdy Rzymianie zdobyli Egipt, nadal wykorzystywali port w Berenike w tym samym celu. Dowodzą tego znaleziska takie jak dzbany z pieprzem indyjskim, hinduska ceramika czy figurka wojownika. Dwa lata temu dr hab. Marata Osypińska z Instytutu Archeologii UW odkryła zaś, że zamożni Rzymianie w I i II w. trzymali w domach pochodzące z Indii makaki królewskie (Macaca mulatta) i czepkowe (Macaca radiata). Ich szkielety leżały na wielkim cmentarzysku zwierząt obok szczątków psów i kotów. Wszystkie małpki były troskliwie otulone tkaninami, a jednej przy głowie położono dwie muszle z Oceanu Indyjskiego.
Teraz biorący udział w wykopaliskach Rodney Ast z Heidelberg University natrafił na figurkę Buddy, świadczącą o tym, że do Berenike trafiały nie tylko hinduskie wytwory czy zwierzęta, ale też idee. Wokół głowy z koczkiem Budda ma nimb, ubrany jest w lekką szatę, a obok jego lewej stopy rośnie kwiat lotosu.
To pierwsze takie znalezisko na terenie Imperium Rzymskiego. W dodatku ten mający ok. 70 cm wysokości posąg został wykonany w Egipcie. Wskazuje na to nie tylko grecko-rzymska stylistyka, ale i kamień pochodzących z terenów dzisiejszego Stambułu w Turcji. Oznacza to nie tylko, że w świecie rzymskim praktykowano buddyzm, lecz także, że musiała to być w Berenike ugruntowana religia. A ponieważ znaleziska dokonano w świątyni Izydy, naukowcy kolejny raz przekonali się, że religie politeistyczne były otwarte na wprowadzanie do panteonu nowych bóstw.
Według dr. Mariusza Gwiazdy, posąg Buddy mógł powstać na zamówienie jednego z indyjskich kupców, którzy czasowo lub na stałe przebywali w Berenike.
Poza posążkiem archeolodzy znaleźli też dwie monety z II w. ze środkowo indyjskiego królestwa Satavahanas oraz inskrypcję w sanskrycie z czasów panowania cesarza rzymskiego Filipa Araba (244–249). Badacze sądzą jednak, że Budda może być od nich starszy.