Reklama
Shutterstock
Człowiek

Osoby w spektrum są zmęczone mową ciała

Sztuczna inteligencja pomogła ustalić cztery podtypy zaburzeń ze spektrum autyzmu
Zdrowie

Sztuczna inteligencja pomogła ustalić cztery podtypy zaburzeń ze spektrum autyzmu

Możliwości płynące z uczenia maszynowego mogą pomóc przy personalizacji leczenia, a w konsekwencji poprawić jego skuteczność.

Autycy czują się przebodźcowani komunikatami niewerbalnymi wysyłanymi przez swoich rozmówców. Istnieją jednak sposoby, by ich dyskomfort złagodzić.

Chyba każdy zna to uczucie, gdy po długim spotkaniu ze znajomymi albo wyjeździe służbowym czyje się tak, jakby wyczerpał przydzielony limit słów. Podobne doświadczenia mają autycy, tyle że w odniesieniu do komunikacji niewerbalnej – wynika z pracy opublikowanej właśnie w „PLOS One”. Jej autorzy przeanalizowali relacje ponad 360 osób neuroróżnorodnych i na ich podstawie ustalili, że po typowym dialogu szybko czują się przemęczeni nadążaniem za mową ciała neurotypowego rozmówcy.

Osobom nieautystycznym zdaje się, że niewerbalne porozumiewanie się jest prostym i jednolitym systemem – zauważyli uczeni. A wcale tak nie jest. Tak naprawdę to wiele równoczesnych kanałów komunikacji, które trzeba bardzo szybko analizować. Mimika, gesty, ton głosu, postawa ciała – to wszystko są osobne zestawy sygnałów. W dodatku takich, które są nadawane przez cały czas – w przeciwieństwie do komunikacji werbalnej, w której interakcja polega na naprzemiennym wysyłaniu i odbieraniu komunikatów.

Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, że – jak wykazano w badaniu – osoby w spektrum postrzegają sygnały niewerbalne jako mniej istotne, dlatego naturalnie przykładają do niej mniejszą wagę. To doprowadza do tzw. problemu podwójnej empatii (double empathy problem), czyli błędów komunikacyjnych wynikających ze wzajemnego niezrozumienia autyków oraz ludzi neurotypowych. Aby złagodzić to niedopasowanie, osoby w spektrum często „na siłę” uczą się konwencjonalnych zachowań, np. naśladując innych albo nawet biorąc lekcje aktorstwa. Ta strategia jest jednak dla nich wyczerpująca. Mając to na uwadze, autorzy badań sformułowali kilka rekomendacji dla osób neurotypowych chcących się porozumiewać z autykami w sposób sprawny i przyjemny dla obu stron.

Zalecają np. by od czasu do czasu rezygnować z komunikacji słownej na rzecz pisemnej (np. za pośrednictwem komunikatorów), a także, by dawać osobom neuroróżnorodnym więcej czasu na przetwarzanie informacji i nie oczekiwać od nich natychmiastowych reakcji na każdy sygnał. Najistotniejsze wskazówki dotyczą jednak zmiany społecznych oczekiwań i zwiększenia elastyczności osób neurotypowych. Nie tylko na autykach powinna ciążyć odpowiedzialność za efektywną komunikację – podsumowali uczeni.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną