Maleńki gwiezdny wóz
Najlepszy czas na podziwianie tego gwiezdnego skupiska to właśnie zima – Plejady odnajdziemy w gwiazdozbiorze Byka, nieco wyżej i bardziej na zachód niż bycze rogi. Jeśli pogoda dopisze i będziemy obserwowali niebo w bezksiężycową noc z dala od sztucznych świateł, prawdopodobnie dostrzeżemy sześć lub siedem Plejad – gwiazd tworzących konfigurację nieco przypominającą miniaturę Wielkiego Wozu. W szczególnie dobrych warunkach sokoloocy obserwatorzy dojrzą nawet kilkanaście Plejad. Nazwy poszczególnych gwiazd pochodzą z mitologii greckiej, która widziała w ich miejscu siedem sióstr, córek tytana Atlasa. Na niebie do dziś ściga je pochopny myśliwy Orion.
Astronomowie również widzą w Plejadach siostry – jednak istnieje ich znacznie więcej niż ta łatwo dostrzegalna siódemka. Gwiezdny układ jest w rzeczywistości gromadą gwiazd powstałych w jednym czasie ze wspólnego obłoku gazu i pyłu. Przez lornetkę dostrzeżemy kilkadziesiąt Plejad, ale z pomocą teleskopów oszacowano ich łączną liczbę na ponad tysiąc.
Gołym okiem dostrzegamy tylko jasne i masywne błękitnie świecące gwiazdy, ale większość gromady stanowią czerwonawe gwiazdy, znacznie słabiej świecące i małomasywne. Choć niepozorne, to one przetrwają najdłużej. Czas życia gwiazd zależy bowiem od ich masy – w wypadku słońc o masach kilkadziesiąt razy większej od słonecznej mierzy się go milionami, a nie miliardami lat. Za to niepozorne czerwone karzełki o masach mniejszych od słonecznej nie tylko spokojnie doczekają rozpadnięcia się gromady, której gwiazdy rozproszą się w kosmosie w ciągu najbliższych 250 mln lat. Prawdopodobnie przeżyją też zderzenie Drogi Mlecznej z widoczną teraz na wieczornym niebie galaktyką Andromedy, które rozegra się w ciągu kilku najbliższych miliardów lat.
Tak będzie wyglądała przyszłość Plejad, ale możemy też zobaczyć, jak wyglądały ich prapoczątki. Badacze uważają, że kosmiczne siostry narodziły się jakieś 100 mln lat temu w mgławicy bardzo przypominającej Wielką Mgławicę Oriona, łatwo dostrzegalną w sąsiadującej z Bykiem konstelacji groźnego myśliwego. Astronomia daje więc nam jak zwykle szansę oglądania przeszłości, chwili obecnej i przyszłości świata praktycznie w tym samym czasie.