Jak chronić życie na Marsie
Na najbliższe lata zaplanowano kilka misji na Marsa. Jednym z podstawowych problemów, z którymi muszą się zmierzyć projektanci takiej wyprawy, jest zapewnienie astronautom bezpiecznych warunków życia i pracy. Temperatura na powierzchni planety spada nocą poniżej –100ºC, a więc wybudowana tam baza będzie musiała być bardzo dobrze odizolowana od środowiska zewnętrznego. Drugim równie istotnym problemem jest promieniowanie ultrafioletowe. Na Ziemi mamy ochronną warstwę atmosfery, która odfiltrowuje większość szkodliwego UV. Atmosfera Marsa stanowi zaledwie 1% ziemskiej, a więc praktycznie całość promieniowania dociera do powierzchni planety. Tymi dwoma aspektami zajęli się naukowcy z Harvard University pracujący pod kierunkiem Robina Wordswortha. Wpadli oni na pomysł, by do izolacji habitatu marsjańskiego użyć niezwykłego materiału – aerożelu krzemionkowego. Jest to jeden z najlepszych znanych izolatorów. Badania pokazały, że warstwa tego materiału o grubości zaledwie 2 cm powoduje podwyższenie temperatury pod nią o co najmniej 50ºC. Jeśli chodzi o promieniowanie UV, to warstwa ta blokuje je w 60%, przy czym najbardziej szkodliwe UVC jest pochłaniane w 99,5%. Światło widzialne, niezbędne np. do fotosyntezy, przechodzi przez warstwę aerożelu prawie w 100%. Niestety, aerożel jest kruchy, więc żeby stworzyć wytrzymałe struktury, trzeba będzie go łączyć z innymi materiałami, ale to już zadanie dla inżynierów i konstruktorów.