Poprawki wynikające z pomiarów Gai pozwalają zgrać z nierówno rotującą Ziemią sygnały z obiegających ją satelitów GPS. Poprawki wynikające z pomiarów Gai pozwalają zgrać z nierówno rotującą Ziemią sygnały z obiegających ją satelitów GPS. ESA–D. Ducros 2013
Kosmos

Kwazarowa mapa…

…czyli nawigacja w świetle czarnych dziur

Jak nawigować w kosmicznej pustce? Inżynierowie sterujący misjami kosmicznymi mają na to kilka sposobów. Najłatwiejszy, ale też niosący największe ryzyko porażki, polega na dokładnym obliczeniu prędkości i początkowego położenia próbnika, wymodelowaniu jego dalszej trajektorii i zaufaniu, że faktyczne położenie sondy jest zgodne z przewidywanym. Jeśli jednak chcemy się upewnić, że wszystko jest tam, gdzie powinno być, musimy znaleźć punkty obserwacyjne, w stosunku do których możemy określić położenie. Przez stulecia takimi punktami były dla ludzi gwiazdy. Jednak i one się poruszają z typowymi prędkościami kilkudziesięciu kilometrów na sekundę.

W przypadku niedalekiej od nas gwiazdy taki ruch daje się względnie łatwo obserwować. Dlatego astronomowie wykorzystują obiekty bardzo, bardzo jasne i dalekie: kwazary, w których świeci materia opadająca na supermasywne czarne dziury najdalszych galaktyk. Dotychczas katalog kwazarów – punktów odniesienia – obejmował tylko kwazary obserwowane radiowo. Teraz satelita Gaia pozwolił na stworzenie nowego superdokładnego systemu referencji, w którym położenie w kosmosie wyznaczymy dzięki 1,6 mln kwazarów, widocznym w zwykłym świetle. Prócz sterowania sondami nowy system pozwoli też łatwiej mierzyć minimalne zmiany tempa rotacji Ziemi, wywołane przez jej trzęsienia i huragany.

Wiedza i Życie 1/2021 (1033) z dnia 01.01.2021; Sygnały; s. 6

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną