Opinie

Listy czytelników

Szanowna Redakcjo!

Miałem przyjemność przeczytać artykuł pt. ,,Piekło nazywa się PETM” w numerze 11/2020, opisujący gwałtowny skok temperatur na całym świecie w paleocenie i eocenie w związku z ruchami tektonicznymi pomiędzy Grenlandią i Europą Północno-Zachodnią. Przy opisie ilustracji na pierwszej stronie artykułu możemy przeczytać, że obok Hyracotherium znajduje się wczesny przodek nosorożców. Jest to Arsinoitherium, które mimo podobnego wyglądu nie jest spokrewnione z nosorożcami. Należy do tzw. afroterów, czyli kladu, do którego zalicza się m.in. słonie, góralki, manaty czy diugonie. Jest przedstawicielem wymarłego rzędu embritopodów. Ilustracja sama w sobie, choć ciekawie obrazuje wymarłe zwierzęta kenozoiku, przedstawia je niezgodnie z wiedzą naukową, gdyż stworzenia te żyły w różnych miejscach na świecie i zgodnie z obecną wiedzą naukową nie mogły koegzystować. Hyracotherium zamieszkiwało Amerykę Północną oraz Europę, podczas gdy Arsinoitherium żyło na terenach Półwyspu Arabskiego, Egiptu oraz Etiopii, a znajdujące się na dalszym planie Uintatherium zamieszkiwały obecne Stany Zjednoczone. Warto wspomnieć również o znajdujących się na dalszym planie Paraceratherium, zamieszkujących tereny Eurazji i Azji Środkowej w czasach oligocenu, oraz o ptaku z rodzaju Gastornis, zamieszkującym półkulę północną, który według najnowszych badań nie był mięsożercą.

ŁUKASZ WELTROWSKI

Szanowny Czytelniku!

Napisaliśmy pod ilustracją, że ssaki są z dwóch różnych epok, paleocenu i eocenu, czyli żyły na przestrzeni 30 mln lat, a zatem domyślnie nie mogły się ze sobą spotkać. Ma Pan rację, że zwierzę po prawej stronie to Arsinoitherium, które mimo podobnego do nosorożców wyglądu należy do embritopodów.

REDAKCJA

Wiedza i Życie 1/2021 (1033) z dnia 01.01.2021; Listy czytelników; s. 80

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną