Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Pulsar - najciekawsze informacje naukowe. Shutterstock
Opinie

Co żyje w krowiej kupie, czyli badania budzące zdziwienie

Czy istnieją jakieś nieznane jeszcze zjawiska i prawidłowości, które w gruncie rzeczy nie są warte odkrycia? Na to pytanie nie ma definitywnej odpowiedzi i laicy częstokroć uważają niektóre problemy badawcze za trywialne i niepoważne.

Jednym z niepisanych praw nauki wydaje się zasada, że wszystko, co istnieje, zasługuje na obiektywne zbadanie. Inną prawidłowością jest to, że niezależnie od motywacji naukowców – czy jest nią zwykła „dziecięca” ciekawość, czy też pragnienie zdobycia wiedzy pożytecznej dla postępu kultury i cywilizacji – prawie wszystkie efekty tych dociekań ostatecznie mają często zupełnie niespodziewane praktyczne znaczenie. Można więc zadać sobie pytanie: czy istnieją jakieś nieznane jeszcze zjawiska i prawidłowości, które w gruncie rzeczy nie są warte odkrycia? Na to pytanie nie ma definitywnej odpowiedzi i laicy częstokroć uważają niektóre problemy badawcze za trywialne i niepoważne.

Za jeden z przykładów badań ocierających się o granice stosowności uchodzić może w opinii komentatorów, traktujących naukę jako zajęcie śmiertelnie poważne, program realizowany przez kilkadziesiąt lat przez kanadyjskiego zoologa Kevina Floate’a, którego wyniki ogłosił on niedawno w dostępnej w internecie 250-stronicowej publikacji zatytułowanej (w wolnym tłumaczeniu na polski) „Mieszkańcy krowiej kupy” (Cow Patty Critters: An Introduction to the Ecology, Biology and Identification of Insects in Cattle Dung on Canadian Pastures). Choć jest to niewątpliwie publikacja naukowa, zawierająca wiele nowych i usystematyzowanych danych, napisana jest językiem potocznym, a zatem może być czytana ze zrozumieniem przez laików. Jak pisze Floate, jak gdyby w celu usprawiedliwienia swych ekscentrycznych nieco zainteresowań, „rozmawiałem w ciągu ostatnich lat z wieloma farmerami i hodowcami, rozmawiałem także z dziećmi w wieku szkolnym i studentami uniwersytetów, a także naturalistami. I wszyscy zadawali mi pytanie: »Co znajduje się w krowiej kupie i dlaczego ma to jakiekolwiek znaczenie?«”.

Odpowiedź, jakiej udziela na to pytanie, odnosi się zarówno do praktycznego aspektu tych badań, jak i czystej fascynacji niezwykłością natury. Owadami interesował się on od wczesnego dzieciństwa i – na szczęście – rodzice jego nie mieli nic przeciwko temu, że zaglądał pod każdy kamień, jaki dawał się przewrócić, i kontemplował, ile mieszka pod nim żywych stworzeń. Po ukończeniu szkoły średniej Floate zamierzał początkowo zostać weterynarzem, lecz uznał, że mógłby mieć trudności z zakwalifikowaniem się na ten wymagający kierunek, i ostatecznie zdecydował się studiować rolnictwo. Pozostał jednak wierny swym ukochanym owadom i po zdobyciu stopnia magistra odbył studia doktoranckie w University of Arizona, pisząc dysertację na temat wpływu owadów na drzewa. Po powrocie do Kanady badał już głównie owady „współżyjące” ze zwierzętami hodowlanymi. Przede wszystkim z krowami, których odchody stanowiły dla wielu z nich podstawowe źródło pożywienia. O tym, że owadów takich jest znaczna liczba, wiadomo było od dawna z potocznych obserwacji. Floate, który skoncentrował się na sytuacji panującej na preriach kanadyjskiego centralnego zachodu (w szczególności prowincji Saskatchewan), postanowił je wszystkie zidentyfikować i opisać. Zadanie to zabrało mu wiele lat, w czasie których publikował wyniki swych badań dotyczących nieco bardziej specyficznych tematów. W 2017 r. ogłosił np. monografię opisującą występujące w Kanadzie szkodniki roślin z rodziny sówkowatych (Noctuidae), które są przyczyną poważnych strat w uprawach. Współpracował także przy pisaniu innej książki poświęconej nie tylko szkodliwym, lecz także pożytecznym dla rolnictwa owadom.

Podstawowym jego tytułem do naukowej sławy pozostanie jednak zapewne dzieło dotyczące owadów żyjących w krowich kupach, których zidentyfikował na kanadyjskich preriach 450 gatunków. Dzięki tej publikacji, która zyskała popularność nie tylko w kręgach fachowców, Floate zyskał pozycję światowego autorytetu w swej dziedzinie badań i obiecuje, że będzie je kontynuował, korzystając z pomocy wszystkich zainteresowanych naukowców, tak aby w przyszłości obejmowały one nie tylko jego rodzinne kanadyjskie strony, lecz pastwiska całego świata.

Wiedza i Życie 8/2023 (1064) z dnia 01.08.2023; Chichot zza wielkiej wody; s. 3
Oryginalny tytuł tekstu: "Wstydliwy temat?"

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną