Po co zebrom paski?
Zaproponowano już co najmniej tuzin wyjaśnień roli pasków u zebr. Według jednego to sposób na ukrycie się przed drapieżnikami. Według innego paski ułatwiają zwierzętom schładzanie organizmu w gorące i suche dni. Jeszcze inna hipoteza mówi, że służą do przekazywania komunikatów.
Nowe zaskakujące wyjaśnienie zagadki zaproponowali autorzy eksperymentów przeprowadzonych z udziałem zebr i… koni. Oba gatunki są ze sobą bardzo blisko spokrewnione, wraz z osłami tworzą rodzaj Equus. Badacze Tim Caro z University of California w Davis (USA) i Martin How z University of Bristol (Wielka Brytania) kilka lat temu doszli do wniosku, że główna korzyść z posiadania pasków może polegać na tym, że zmniejszają one ryzyko ukąszenia przez owady roznoszące groźne choroby. Zasięg występowania zebr – w stanie dzikim zamieszkują one dziś tylko wschodnią i południową część Afryki – pokrywał się bowiem z zasięgiem bąków i much tse-tse, przenoszących chorobotwórcze pasożyty.
W celu potwierdzenia tej hipotezy naukowcy przeprowadzili doświadczenie. Wypożyczyli z jednego z brytyjskich ogrodów zoologicznych zebry i zabrali je na ogrodzoną łąkę (test przeprowadzono w środku lata). Na sąsiedniej łące pasły się jednobarwnie umaszczone konie. Badacze ustawili kamery rejestrujące, który gatunek jest częściej kąsany przez rozmaite gatunki krwiopijnych bąków. Okazało się, że owady lądowały na zebrach cztery razy rzadziej niż na koniach. Potem – to była najciekawsza część eksperymentu – naukowcy podzielili konie na trzy grupy. Jedna została przykryta jasną tkaniną, druga – ciemną, a trzecia – paskowaną. Okazało się, że bąki przestały siadać tylko na koniach z trzeciej grupy, czyli tych przebranych za zebry. „Kto chce ulżyć koniowi wściekle atakowanemu przez bąki, niech założy mu na grzbiet taki strój w paski” – zauważa Tim Caro.