Reklama
Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Jak nadmiar życia udusił wodny świat

Masowe wymierania: podobieństwa i różnice
Środowisko

Masowe wymierania: podobieństwa i różnice

Musimy z tych wydarzeń wyciągnąć wnioski i wykorzystać je, do zrozumienia nadchodzącego potencjalnego kryzysu bioróżnorodności

Tuż przed katastrofą permsko-triasową oceany zostały potężnie „przenawożone” – wskazują najnowsze analizy materiału geologicznego z północno-zachodniego Iranu.

Wszystko zaczęło się na lądzie. Gigantyczne erupcje wulkaniczne na Syberii rozgrzały klimat i doprowadziły do wysuszenia kontynentów. W efekcie doszło do fali pożarów na całej planecie – świadczą o tym zachowane w skałach z Iranu związki chemiczne powstające wyłącznie w bardzo wysokich temperaturach. Gdy roślinność zniknęła, nic nie spajało już gruntu. Każda ulewa wymywała więc do mórz gigantyczne ilości osadów nasyconych azotem, fosforem i węglem organicznym – składnikami, które gwałtownie pobudzały życie.

Skutki pojawiły się natychmiast. Produkcja materii organicznej gwałtownie przyspieszyła. W wodzie bujnie rozwinęły się różnorodne glony i bakterie, a szczególnie intensywnie rozmnażały się sinice – mikroorganizmy zdolne do wiązania azotu. To dokładnie te same jednokomórkowce, które dziś odpowiadają za letnie, toksyczne zakwity w jeziorach i przybrzeżnych strefach mórz. W permie wydarzyło się to samo, lecz na niewyobrażalną skalę całego oceanu światowego. Początkowy raj dla życia stopniowo zamieniał się w śmiertelną pułapkę. Narastająca biomasa i coraz szybsze tempo procesów biologicznych oznaczały bowiem gwałtowny spadek zawartości tlenu – najpierw przy dnie, potem coraz wyżej.

Strefy beztlenowe rozlewały się jak ciężka, dusząca mgła. Chemiczny zapis dawnych osadów pokazuje moment, w którym morza nie tylko zostały pozbawione tlenu – nasycone siarkowodorem stały się wręcz trujące. Zwierzęta przydenne, ryby, głowonogi i rafotwórcze koralowce – znikały niemal jednocześnie.

W toni morskiej zachodziło coś na kształt mikrobiologicznego przewrotu. Analizy molekularne pokazują, że dominację przejmują beztlenowe i siarkowe bakterie. Sinice pojawiały się falami w postaci masowych zakwitów, po czym nagle i one załamywały się pod ciężarem toksycznych, pozbawionych tlenu warunków. 251 mln lat temu oceany Ziemi udusiły się od nadmiaru życia.

.|/|.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama