Zwierzęta w grupach, stadach i koloniach żyją dłużej.
Pulsar - Twoje źródło wiedzy naukowej. Zwierzęta w grupach, stadach i koloniach żyją dłużej. Pulsar - Twoje źródło wiedzy naukowej. Shutterstock
Środowisko

Zwierzęta stadne żyją dłużej

Funkcjonowanie w grupie niesie za sobą wiele korzyści. Nie tylko chroni osobniki przed głodem i zagrożeniami, ale też wspomaga rozród oraz „ćwiczy” mózg.

Dlaczego lis na wolności żyje średnio 3–4 lata, a wilk nawet kilkanaście? Czemu średnia długość życia geparda to 8–10 lat, a lwa 15–16? Niewykluczone, że te rozbieżności przynajmniej częściowo wynikają z obranego przez dany gatunek stylu życia. Lis i gepard są zwykle samotnikami. Wilk oraz lew to zwierzęta stadne.

Zarówno życie w pojedynkę, jak i w grupie ma swoje wady i zalety. Stadność oznacza chociażby większe ryzyko infekcji, w tym pasożytniczych, konkurencję o rozród i pokarm, a także częstsze akty agresji międzyosobniczej, które mogą się skończyć urazem, a nawet śmiercią. Z samotnicy pozbawieni są ochrony ze strony stada, mają mniejszą szansę na upolowanie dużej zwierzyny i większe trudności ze znalezieniem partnera do rozrodu.

Z pracy opublikowanej właśnie w „Nature Communications” wynika jednak, że pozytywy życia rodzinnego przeważają nad jego negatywami. Zwierzęta stadne żyją średnio dłużej od spokrewnionych ze sobą, podobnych gatunków samotniczych. Aby dojść do takich wniosków, autorzy badania przeanalizowali dane na temat długości oraz trybu życia ok. 1000 gatunków ssaków.

Wydaje się, że istotna zależność pomiędzy długowiecznością i społecznym życiem wynika nie tylko z ochronnego oddziaływania stada. Bliskość krewnych całkowicie przebudowuje inwestycje biologiczne, na jakie decyduje się gatunek. Na przykład opłaca się żyć dłużej i wydawać na świat wiele miotów, ponieważ w opiece nad nimi mogą pomóc inni członkowie grupy. Przedstawiciele – a właściwie głównie przedstawicielki – gatunków samotniczych szybciej są „wyeksploatowani” samodzielną opieką. A skoro tak, to ewolucja preferuje rozwiązanie, w którym pokolenie rodzicielskie dość szybko oddaje rozród w „ręce” potomków. I żyje krócej.

Oczywiście, życie w stadzie jest znacznie większym wyzwaniem dla mózgu, niż samotniczy tryb życia. Współdzieląc czas i przestrzeń z innymi osobnikami trzeba – choćby na bardzo podstawowym poziomie – rozumieć ich intencję, przewidywać działania, negocjować, kooperować itp. Dlatego grupowy tryb życia możliwy jest – i tego również dowiedli autorzy analizy – tylko wtedy, gdy działają odpowiednie mechanizmy genetyczne oraz molekularne. Jak daleko posunięte konsekwencje może mieć ten rozwój – wiedzą dokładnie przedstawiciele naszego gatunku, którzy wyciągnęli ze stadnego życia jedne z największych korzyści w historii życia na Ziemi.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną