Reklama
Shutterstock
Środowisko

Industrializacja zapisana w kościach ludzi z daleka

Jak szybko rewolucja przemysłowa, która skaziła wielkie ośrodki przemysłowe, dotarła angielską wieś i do miasteczek oddalonych o setki kilometrów od kominów fabrycznych? Odpowiedź znalazła naukowczyni ze Smithsonian Institution.

Zanieczyszczenia, które wytwarzamy, nie odpływają tak sobie w siną dal. Chemiczne drobiny krążą w powietrzu, wodzie i glebie, aż w końcu lądują w naszych ciałach. Gdy za sto lat archeolog dokopie się do naszych doczesnych szczątków, a raczej do tego, co z nich zostanie, i będzie się chciał dowiedzieć, kiedy dokładnie żyliśmy, pobierze próbki do analiz chemicznych i stanie się jasne, że pochodzimy z przełomu XX i XXI w.

Z tego właśnie założenia wyszła Sara McGuire, antropolożka i biolożka ze Smithsonian Institution. Była ciekawa, czy w ciałach ludzi zamieszkujących dwie miejscowości nadmorskie we wschodniej Anglii zapisał się początek rewolucji przemysłowej na Wyspach. A konkretnie: jak szybko po skażeniu wielkich ośrodków przemysłowych dotarła – pod postacią lotnych zanieczyszczeń – na angielską wieś i do miasteczek oddalonych o setki kilometrów od kominów fabrycznych?

Do przeprowadzenia badań wybrano South Shields w hrabstwie Tyne and Wear i Barton-upon-Humber w hrabstwie Lincolnshire. Pod koniec XVIII w. tworzyły one niewielkie osady, a w kolejnych dekadach przeobraziły się w niewielkie ośrodki miejskie, w których zaczął się rozwijać na niewielką skalę przemysł stoczniowy. McGuire i jej współpracownicy pobrali próbki z kości 94 osób dorosłych i nastoletnich, które w owym czasie żyły w obu miejscowościach. Badania laboratoryjne polegały na zmierzeniu w próbkach koncentracji arsenu, baru i ołowiu.

„Odkryliśmy, że ludzie z South Shields mieli wyraźnie podwyższony poziom arsenu i baru. Natomiast w organizmach mieszkańców Barton-upon-Humber kumulował się ołów, i to w zbliżonych ilościach, jak u mieszkańców dużych angielskich miast, takich jak Manchester czy Liverpool” – relacjonuje McGuire. Jej zdaniem badania – ich wyniki publikuje „Science Advances” – burzą rozpowszechnione przekonanie, że skutki uboczne rewolucji przemysłowej, takie jak nagły wzrost ilości zanieczyszczeń w środowisku naturalnym oraz konsekwencje zdrowotne tego zjawiska, dotyczyły tylko wielkich miast, a wieś jeszcze długo była od nich wolna. „Cóż, jak widać arsen, bar i ołów szybko rozpełzły się po całej Anglii. Zapewne inne trucizny też” – mówi McGuire.

|/||


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama