Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Struktura

Trzęsienie ziemi w Słowacji: Karpaty nadal czasami się budzą

Wstrząsy, które w poniedziałek wieczorem wystąpiły we wschodniej Słowacji, było największym w tym regionie od prawie stu lat. Miało magnitudę 5.0 w skali Richtera.

Takie wstrząsy są już odczuwane przez wszystkich, którzy znajdują się w pobliżu. Jeśli ktoś śpi, niemal na pewno zostanie obudzony. Drżenia zamykają otwarte drzwi, wprawiają w ruch obrazy i inne przedmioty wiszące na ścianie, wylewają płyny ze szklanek i talerzy, zatrzymują zegary wahadłowe. Słabo umocowane okna mogą pękać, podobnie jak ściany i mury, w których wcześniej były szczeliny. O ty donoszono wczoraj z okolic Humennégo, gdzie znajdowało się epicentrum wstrząsu. Skały poruszyły się tam na głębokości ok. 10 km, czyli dość płytko – co zwykle przekłada się na silniejsze skutki uboczne.

Trzęsienia ziemi, które mają wielkość zbliżoną do 5.0, są uważane przez sejsmologów za umiarkowane, jeśli chodzi o ilość wyzwolonej energii. Nie powodują zwykle większych strat, a tym bardziej ofiar śmiertelnych. Mogą jednak być odczuwalne w odległości setek kilometrów.

Na stronie volcanodiscovery.com: Quake Info: Strong Mag. 5.0 Earthquake znajdziemy prawie 800 relacji o wstrząsie pochodzących – poza Słowacją – również z Ukrainy i Węgier. Oraz Polski: są tam raporty m.in. z Przemyśla, Rzeszowa i Krakowa. „Moje mieszkanie zadrżało, woda w akwarium zakołysała się, krzesło poruszyło się, wszystko trwało parę sekund i było bardzo nieprzyjemne” – napisał mieszkaniec Myślenic.

W północnej części łuku Karpat nie notuje się tak silnych trzęsień ziemi, jak bardziej na południu – w Rumunii. Jednak i tu ziemia drży odczuwalnie od czasu do czasu. Wstrząsy o magnitudzie 5.0 lub niewiele mniejszej powtarzają się w tej części łańcucha karpackiego, lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie, średnio raz na kilkanaście lat. Okolice Humennégo znajdują się w pobliżu uskoku tektonicznego, wzdłuż którego góry opadają wyraźnym progiem na południe, ku Nizinie Wschodniosłowackiej. Różnica wysokości pomiędzy szczytami znajdującego się tu malowniczego pasma Wyhorlat a dnem płaskiej niziny sięga 800 m. W tej strefie przejściowej skały przemieszczają się często, ale zwykle są to bardzo słabe drgania. Wczoraj było inaczej. Dokładną odpowiedź na pytanie, dlaczego, poznamy po analizach rozpoczętych już przez sejsmologów.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną