Podkast 86. Hołyst, Biecek, Sienkiewicz: Czas rozproszyć toksyczną mgłę
Mgła pod koniec października to nic niezwykłego, zwłaszcza w Pensylwanii, zwłaszcza w górach, zwłaszcza w Donorze – miejscowości położonej między dwoma pasmami wzgórz. W 1948 zawieszony w powietrzu aerozol był jednak tak gęsty, że zawodnicy na boisku nie widzieli się wzajemnie, a przechodnie musieli dotykać ścian budynków, by nie zgubić drogi w mieście, które znali od dziecka.
W ciągu czterech dni zmarło 20 mieszkańców Donory. Nie minął miesiąc, a dołączyło 50 kolejnych. Zabiły ich dwutlenek siarki i fluorowodór. Przywykli do ich obecności w powietrzu, bo kominy położonych w granicach miasta fabryk cynku i stali dymiły od lat, non stop. Tyle że tamtej jesieni wyjątkowo intensywna inwersja temperatur uwięziła wyziewy blisko powierzchni ziemi.
Ta największa w dziejach Stanów Zjednoczonych katastrofa tego typu miała też pozytywne konsekwencje. Stała się silnym impulsem do skodyfikowania norm czystości powietrza. Ustanowiony w 1963 r. dokument – Clean Air Act (CAA) – odegrał rolę lokalną i globalną. Kończył typową dla wczesnej epoki przemysłowej nonszalancję wobec ekologicznych konsekwencji emisji trucizn do atmosfery. Budził świadomość na temat kwaśnych deszczy, dziury ozonowej, szkodliwości spalin samochodowych.
Dziś czas na kolejny przełom w myśleniu o ekosystemie – tym razem nie ściśle biologicznym, ale informacyjnym. Goście pulsara postulują ustanowienie Clean Information Act, analogicznych do CAA regulacji dotyczących smogu danych, wiadomości, rozmaitych treści, w którym wszyscy jesteśmy zanurzeni.
Sięgnij do źródeł
Janusz Hołyst, Przemysław Biecek i Julian Sienkiewicz są współautorami wyjątkowego listu opublikowanego właśnie w „Nature Human Behaviour”. Piszą w nim, że przeładowanie informacyjne jest powodem „dolegliwości” na poziomie indywidualnym, grupowym, oraz systemowym – obejmującym całe społeczeństwa. Czas najwyższy zdefiniować parametry opisu, narzędzia pomiarowe, metody redukcji. Owszem, problem ten jest badany, ale wyniki są rozproszone, prowadzone w sposób pozbawiony koordynacji.
„Uważamy, że przestrzeń informacyjna powinna być uznana za część naszego środowiska i wzywamy do badań efektów oraz zarządzania jej przeładowaniem” – nasi goście. W podkaście wyjaśniają, jak konkretnie zamierzają się za to zabrać.
Cieszymy się, że słuchacie naszych podkastów. Powstają one także dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby do nich dołączyć – i skorzystać w pełni z oferty pulsara, „Scientific American” oraz „Wiedzy i Życia” – zajrzyjcie tutaj.
WSZYSTKIE SYGNAŁY PULSARA ZNAJDZIECIE TUTAJ