Ewa Szczurek. Ewa Szczurek. Anna Amarowicz / pulsar
Struktura

Podkast 99. Ewa Szczurek: Ludzie + roboty? Siódme niebo

Na początku był wielki wybuch. Eksplozja danych o życiu. Ich oszałamiającą wielowymiarowość ludzie mogą przeniknąć jednak tylko wespół z maszynami. O medycynie obliczeniowej opowiada prof. Ewa Szczurek z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW, w niemieckim ośrodku badawczym Helmholtz Munich kierująca Institute of AI for Health.

Jeszcze niedawno dziedzina badań, którą zajmuje się Ewa Szczurek, nie istniała. Aż mniej więcej 20 lat temu doszło do istnego wybuchu danych. I to wielowymiarowych, szczegółowych, dziś dotyczących wręcz pojedynczych komórek. Tym właśnie ich cudownym zaawansowaniem karmiła się medycyna i – szerzej – biologia obliczeniowa.

Owa cudowność miała i ma jednak dwa oblicza. Dane to skarb. Ich mnogość, będąca odzwierciedleniem niewyobrażalnej wręcz złożoności życia, to jednak także wyzwanie, z którym ludzki umysł nie poradzi sobie tak jak ze zrozumieniem newtonowskich praw ruchu. Do poszukiwania wzorców, prawidłowości, struktur ludzie muszą angażować narzędzia informatyczne – choćby w tym właśnie celu projektowane modele generatywne sztucznej inteligencji.

Z talentem napisane i z wiedzą trenowane mogą dawać wyniki o trudnej do przecenienia wartości. Na przykład proponować i optymalizować nowe peptydy przeciwdrobnoustrojowe – co, ujmując rzecz w prostszym języku, może się tłumaczyć na nowe antybiotyki, skuteczne w konfrontacji z coraz liczniejszymi bakteriami lekoopornymi. Tym m.in. zajmuje się Ewa Szczurek (na realizację związanego z tym projektu otrzymała prestiżowy grant Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych).

Naukowczyni wykorzystuje też metody AI do modelowania mikrośrodowisk nowotworowych – bytów nie dość, że skomplikowanych przestrzennie, to też czasowo, bo procesy ewolucyjne zachodzą w nich zawrotnie szybko.

Zaproszona do studia pulsara badaczka nie podziela tak dobitnie wyrażanych w mediach lęków związanych z AI. Przynajmniej tych związanych z nauką. – Jestem zafascynowana pomysłem zautomatyzowanego laboratorium eksperymentalnego. Byłabym w siódmym niebie, mogąc rozwijać działające w nim roboty. Jest tu miejsce i dla ludzi, i dla robotów, i dla sztucznej inteligencji – mówi.

Ewa Szczurek.Anna Amarowicz/pulsarEwa Szczurek.

Cieszymy się, że słuchacie naszych podkastów. Powstają one także dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby do nich dołączyć – i skorzystać w pełni z oferty pulsara, „Scientific American” oraz „Wiedzy i Życia” – zajrzyjcie tutaj.

WSZYSTKIE SYGNAŁY PULSARA ZNAJDZIECIE TUTAJ