W dotychczasowych poradach obowiązywały częściej zakazy: wystrzegać się szczawiu, szpinaku, rabarbaru. Odkrycia Amerykanów pokazują kierunek odwrotny: wzbogacić posiłki w wapń i potas. W dotychczasowych poradach obowiązywały częściej zakazy: wystrzegać się szczawiu, szpinaku, rabarbaru. Odkrycia Amerykanów pokazują kierunek odwrotny: wzbogacić posiłki w wapń i potas. Shutterstock
Zdrowie

Wapń i potas zapobiegają objawom kamicy

Dużo pić i nie jeść niczego, co zawiera szczawiany – tak do tej pory zalecano pacjentom z problemami z nerkami. Nowe badania wskazują, że do diety trzeba także coś dodać.

Kamica nerkowa potrafi sprawić olbrzymi ból, więc kto ją raz przeżył, marzy, żeby się już nigdy nie powtórzyła. Niestety istnieje aż 30 proc. ryzyko, że w ciągu pięciu lat nowy w moczowodzie pojawi się kamień, a wraz z nim dolegliwości powrócą. Próbować temu zapobiec można za pomocą diety. W dotychczasowych poradach obowiązywały częściej zakazy: wystrzegać się szczawiu, szpinaku, rabarbaru, ponieważ złogi w drogach moczowych często tworzą się ze szczawianów. Odkrycia Amerykanów opublikowane w „Mayo Clinic Proceedings” (Dietary Risk Factors for Incident and Recurrent Symptomatic Kidney Stones) pokazują kierunek odwrotny: wzbogacić posiłki w wapń i potas.

Aby sformułować ten wniosek analizie dietetycznej poddano 411 pacjentów, którzy już raz doświadczyli dolegliwości i leczyli się w Mayo Clinic w Rochester oraz Mayo Clinic na Florydzie w latach 2009–2018. Do grupy kontrolnej włączono 384 osoby. Okazało się, że skorelowane z nawrotami kamicy były niższe poziomy wapnia i potasu w diecie. I że aby uchronić się przed wystąpieniem jej po raz pierwszy, należałoby wypijać codziennie aż 3,8 litra płynów (ale również zawartych w warzywach i owocach) oraz – jednak zakaz – ograniczyć ilość fitynianów, czyli przeciwutleniaczy zawartych w pełnych ziarnach i orzechach, które mogą prowadzić do zwiększonego wchłaniania wapnia i wydalania go z moczem. Przy czym zdaniem dr Andrew Rula – nefrologa z Mayo Clinic i głównego autora badania – niski poziom wapnia i potasu w diecie może przyczynić się do nawrotów kamicy nerkowej bardziej niż niedostateczne nawadnianie.

Z tym, aby pić jak najwięcej, lekarze oczywiście, się zgodzą – płyny rozcieńczają mocz i zmniejszają jego stężenie, a to utrudnia wytrącanie złogów. Co się zaś tyczy wapnia, to wielu uniesie zapewne brwi ze zdziwienia, bo do tej pory w wytycznych raczej go odradzano. Spożywanie suplementów zawierających ten pierwiastek wiązano wręcz ze zwiększonym ryzykiem nawrotów choroby i pacjenci wiedzieli, że nie powinno być go w diecie zbyt wiele.

Według autorów badania 1200 mg wapnia może jednak pomóc w zapobieganiu nawracającej kamicy. Podobnie jest z potasem, choć w wypadku tego pierwiastka nie podają żadnych granicznych wartości. Na szczęście nie chodzi im o faszerowanie się suplementami, ale o częstsze spożywanie owoców i warzyw. Najbogatsze w potas są banany, pomarańcze, grejpfruty, melony i morele, spośród warzyw – ziemniaki, groch, ogórki i cukinia. Wapń z kolei można czerpać z porzeczek, morwy, pomarańczy i mandarynek oraz jarmużu, kapusty i szpinaku.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną