. . Shutterstock
Zdrowie

Nowa broń przeciw zakażeniom dróg moczowych nie jest antybiotykiem

Szczepionkę przeciwko bakterii Escherichia coli opracowali naukowcy z Duke University w Północnej Karolinie. Nie jest to jednak typowy zastrzyk, lecz tabletka rozpuszczająca się pod językiem.

Infekcje dróg moczowych należą do powszechnych przypadłości, ale z uwagi na warunki anatomiczne cierpią z ich powodu przeważnie kobiety. Ponad połowa doświadcza co najmniej jednego takiego epizodu w swoim życiu, a u co dziesiątej zdarza się ich kilka w roku. Za większość odpowiadają bakterie Escherichia coli, przeciwko którym mamy tylko jeden oręż – antybiotyki. U osób, które narażone są na nawrotowe infekcje, trzeba je nieraz stosować przewlekle, co grozi działaniami niepożądanymi i przyczynia się do rozwoju w jelitach szczepów zarazków lekoopornych.

Wiele prób zastąpienia antybiotyków w opanowaniu tego rodzaju zakażeń spełzło na panewce. Dlatego pomysł, by zapobiegać zakażeniom dróg moczowych za pomocą wyrafinowanej szczepionki, ukierunkowanej na Escherichia coli, wzbudza na świecie duże zainteresowanie. Autorzy pracy opublikowanej w „Science Advances” proponują nowy preparat.

W tym wypadku opracowano nanowłókna peptydowe, które przenikają przez błonę śluzową i mobilizują układ odpornościowy do rozpoznawania trzech peptydów znajdujących się na powierzchni bakterii. Nanowłókna opakowano w tabletce, która rozpuszcza się pod językiem. Ta lokalizacja może dziwić, skoro jest to szczepionka przewidziana do usuwania nawrotowych zakażeń w odległej od ust części ciała. Wywołana odpowiedź immunologiczna jest jednak perfekcyjna – dzięki podobieństwu między błonami śluzowymi wyściełającymi jamę ustną i drogi moczowe. Naukowcy porównują jej efektywność z działaniem antybiotyków, ale ponieważ została skierowana przeciwko wyłącznie szczepom bakterii wywołującym zakażenia dróg moczowych, a nie zarazkom obecnym w zdrowym mikrobiomie, w żaden sposób nie zakłóca jego działania. Tabletka jest stabilna w temperaturze pokojowej, co ułatwia jej przechowywanie.

Choć działanie szczepionki potwierdzono na myszach i królikach, obiecujące wyniki torują drogę do badań klinicznych na ludziach.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną