Lęk napadowy: szansa na szybszą i skuteczniejszą terapię
Szybkie bicie serca, ucisk w piersiach, spocone dłonie i obezwładniający strach – te gwałtowne i pojawiające się nieoczekiwanie objawy paniki dobrze znają osoby z zespołem lęku napadowego. Choć nie są zagrożeniem życia i mijają w ciągu kilku lub kilkunastu minut, stanowczo obniżają jakość życia. Stosowana obecnie psychoterapia wymaga czasu, a doraźne leki z grupy benzodiazepin lub przeciwdepresantów nie zawsze okazują się skuteczne. Być może dlatego, że nasze wyobrażenie o tym, jakie regiony mózgu pośredniczą w atakach paniki było do tej pory błędne lub co najmniej niekompletne.
Nowy snop światła rzucają na to zagadnienie naukowcy z Salk Institute w Kalifornii. W „Nature Neuroscience” opisują nowoodkryty obwód neuronów, znajdujących się poza strukturami mózgu uznawanymi do tej pory za najbardziej zaangażowane przy lękach napadowych. „Myśleliśmy wcześniej, tak jak inni, że atakami paniki steruje wyłącznie ciało migdałowate. Doświadczają ich jednak również ludzie, którzy mają to mózgowe centrum strachu uszkodzone i dlatego zrozumieliśmy, że musimy szukać gdzie indziej” – uzasadnia wybór tematu badań prof. Sung Han.
Odnaleziony przez jego zespół specyficzny obwód neuronów znajduje się w części mózgu zwanej bocznym jądrem przyramiennym (PBL) w tzw. moście. Jest to region pnia mózgu, który kontroluje również oddychanie, tętno i temperaturę ciała. Okazało się, że neurony w tej okolicy wytwarzają neuropeptyd, a więc niewielkie białko, o nazwie PACAP (polipeptyd aktywujący cyklazę adenylanową przysadki), będący głównym regulatorem reakcji na stres.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: A pontomesencephalic PACAPergic pathway underlying panic-like behavioral and somatic symptoms in mice
Badanie zostało przeprowadzone na myszach, ale jak mówi dr Sukjae Kang z laboratorium prof. Hana, wyzwalając ataki paniki u gryzoni, łatwiej było obserwować aktywność neuronów. Dlatego właśnie ujawnił się unikatowy związek między obwodem mózgowym PACAP a zespołem lęku napadowego i objawami behawioralnymi oraz fizycznymi związanymi z paniką.
Badacze odkryli również, że hamując na neuronach receptory PACAP, można zakłócić przepływ tego neuropeptydu i zmniejszyć owe objawy – i to właśnie daje nadzieję na rozwój nowych terapii specyficznych dla zespołu lęku napadowego. Innych niż dotychczasowe, celujące w układ serotoninowy mózgu.