Pulsar - najnowsze badania naukowe. Pulsar - najnowsze badania naukowe. Shutterstock
Zdrowie

Komórki jajowe z komórek skóry – przyszła rewolucja w in vitro

Badacze z Oregon Health&Science University w Portland przetestowali nową metodę leczenia niepłodności. Jest szybsza i skuteczniejsza niż stosowane do tej pory. Można jednak przypuszczać, że wejdzie do praktyki nie wcześniej niż za 10 lat.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

Na powodzenie tego eksperymentu wśród ludzi czekają przede wszystkim kobiety, które utraciły swoje gamety z powodu choroby, starzenia się lub leczenia raka. W przyszłości mogłyby z niej korzystać również jednopłciowe pary męskie, które pragną posiadać genetycznie spokrewnione ze sobą dzieci. Chodzi bowiem o obiecującą technikę leczenia niepłodności poprzez przekształcenie komórki skóry w komórkę jajową zdolną do produkcji pełnowartościowych embrionów. Zarodek wymagałby oczywiście przeniesienia do macicy matki zastępczej, ale wcześniej DNA partnerów mogłoby zostać połączone w zapłodnionej komórce jajowej, pochodzącej ze skóry jednego z nich.

Praca opublikowana w „Science Advances” przez zespół z Oregon Health&Science University w Portland wskazuje, że uzyskanie gamety z komórki somatycznej w laboratorium może być szybsze i skuteczniejsze niż do tej pory sądzono. Do tej metody zaadoptowano procedurę, która prawie 30 lat temu, bo w 1996 r., doprowadziła do sklonowania owcy Dolly. Wtedy zespół prof. Iana Wilmuta wyłuskał jądro z komórki gruczołu sutkowego owcy rasy Finn Dorset i umieścił je w komórce jajowej, tworząc zarodek, który zawierał całe DNA owcy.

Sięgnij do źródeł

Badania naukowe: Induction of somatic cell haploidy by premature cell division

Eksperyment w Oregonie został przeprowadzony na gryzoniach: naukowcy przetransferowali jądro komórki skóry myszy do mysiej komórki jajowej, która jest pozbawiona własnego jądra. Następnie pod wpływem cytoplazmy (płynu, który wypełnia komórki) w „nowej” komórce jajowej dawczyni wszczepione jądro odrzuciło podczas hodowli in vitro połowę swoich chromosomów. Był to kluczowy krok, dzięki któremu doszło do powstania haploidalnego jaja z pojedynczym zestawem chromosomów (proces podobny do mejozy, kiedy komórki dzielą się, aby wytworzyć dojrzałe plemniki lub komórki jajowe). Na koniec udało się zapłodnić nową komórkę jajową plemnikami i tak powstał diploidalny zarodek z dwoma zestawami chromosomów, a więc z równym wkładem genetycznym obojga rodziców.

Hodowla – jak piszą autorzy – trwała raptem kilka godzin, a nie wiele tygodni czy miesięcy. To największy sukces tej technologii. „Jeśli trwa tak krótko, to redukujemy ryzyko szkodliwych zmian genetycznych i epigenetycznych” – mówi współautorka badania, profesor położnictwa i ginekologii Paula Amato.

Skłonienie jądra komórki skóry do zmniejszenia liczby chromosomów o połowę, aby można je było następnie zapłodnić plemnikiem i stworzyć zdolny do życia zarodek, wydaje się mieć potencjał do zrewolucjonizowania procedury zapłodnienia in vitro. Obecnie dostępne opcje leczenia niepłodności zmuszają ludzi do korzystania z nasienia lub komórek jajowych od dawców i posiadania genetycznie niespokrewnionych dzieci. Wyprodukowanie (stworzenie?) komórek jajowych u pacjentów, którzy nie mają własnych brzmi jednak na tyle rewolucyjnie, że kliniczne wykorzystanie tej technologii w praktyce może być odległe nawet o dekadę – będzie bowiem wymagać skrupulatnej oceny bezpieczeństwa i skuteczności. A także wywoła zapewne wiele kontrowersji etycznych, które trzeba będzie rozstrzygnąć.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną