Zwierzęta jak ludzie
Ostatnie badania przyniosły kolejne dowody na to, że wcale nie różnimy się tak bardzo od zwierząt.
Małpy np. mogą zapaść na chorobę Parkinsona. Wykazały to badania naukowców z Keio University School of Medicine w Tokio. Zmienione genetycznie marmozety otrzymały zmutowaną kopię genu SNCA, który odpowiada za rozwój parkinsona. Gdy gen jest wadliwy, białko zwane alfa-synukleiną odkłada się w mózgu, tworząc toksyczne złogi. Ostatecznie prowadzi to do obumierania neuronów produkujących dopaminę, neuroprzekaźnik istotny w poruszaniu się. U zmienionych genetycznie małp pojawiły się takie same objawy choroby Parkinsona jak u ludzi. W pierwszym roku życia np. zaburzenia snu, w trzecim – drżenie ciała. Drżenie można było złagodzić, podając zwierzętom lewodopę, czyli substancję stosowaną u ludzi w celu zwiększenia powstawania w mózgu dopaminy.
Teraz niezbyt chwalebny przykład – typowo ludzka niechęć do ruchu. Również bocianom nie chce się wysilać. Zamiast lecieć tysiące kilometrów do Afryki Zachodniej na zimowe żerowiska, wolą zatrzymać się na wysypiskach w Europie Południowej lub Afryce Północnej. Jest to dla nich korzystne, bo odsetek przeżywających osobników jest wśród takich śmieciożerców z południa naszego kontynentu wyższy niż wśród ptaków trafiających do Afryki Zachodniej. Żerowanie na śmieciach ma też negatywne strony – bociany są narażone na wchłanianie z pożywieniem metali ciężkich, a niektórymi elementami mogą się zadławić. Nie wiadomo, jakie będą długofalowe skutki takiego zachowania.
Osobowość mają nie tylko psy i koty, ale również świnie, które nawet ją „wyrażają” dźwiękowo. Opublikowane w czerwcu wyniki badań na 72 prosiakach wykazały, że im bardziej otwarta jest świnia (co mierzono zainteresowaniem nowymi przedmiotami), tym intensywniej chrząka.
Niektórzy mogliby tutaj zauważyć, że przecież w odróżnieniu od zwierząt mamy język oparty na specjalnych regułach gramatycznych. Niestety i tu naukowcy doszukali się podobieństw między ludźmi i zwierzętami. Ostatnie lata przyniosły różne przykłady, np. ptaki śpiewające mają dość skomplikowaną gramatykę. Wykazano też, że za zdolności językowe u ptaków i ludzi odpowiadają te same geny. Młode ptaki uczą się śpiewać podobnie, jak dzieci uczą się mówić.