Reklama
Shutterstock
Człowiek

Pierre Bouguer sprawił, że nie idziemy na dno

Francuski matematyk i astronom, który opłynął Ziemię, żeby określić, czy ma kształt dyni czy cytryny, ale sławę zapewnił mu talent architekta okrętów.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.


Jean Bouguer był wybitnym francuskim nawigatorem, ale po stracie nogi podczas bitwy morskiej nie mógł dalej służyć we flocie. Ze względu na znaczne zasługi dostał od króla nominację na nauczyciela hydrografii w królewskiej Szkole Hydrografii (École d’hydrographie) w nadmorskiej miejscowości Le Croisic niedaleko St. Nazaire w Bretanii. W czerwcu 1691 roku został dyrektorem tej placówki i wkrótce ożenił się z Marie Françoise Josseau. W lutym 1698 roku opublikował podręcznik nawigacji i przywitał na świecie syna Pierre’a, który miał zdobyć wielką sławę.

Pierre uczył się najpierw w domu i w szkole prowadzonej przez ojca, a potem trafił do jezuitów w pobliskim Vannes. Program w tej placówce nie przewidywał zajęć z nauk ścisłych, ale chłopiec wykazywał od małego spore zdolności w tym kierunku i kształcił się sam. Tymczasem w maju 1714 roku zmarł Jean Bouguer, a potem Pierre niespodziewanie zgłosił swoją kandydaturę na stanowisko zmarłego ojca. Potraktowano go poważnie, został wezwany do Brestu, gdzie zdał egzamin przed specjalną komisją, i już 27 czerwca otrzymał oficjalną nominację na profesora hydrografii w Le Croisic. Miał wtedy zaledwie 16 lat i 4 miesiące.

Szybko pokazał swą wartość. Wygrał trzy konkursy ogłaszane przez francuską Akademię Nauk. W jednym z nich, na temat omasztowania statków morskich, wyprzedził w 1727 roku samego Leonharda Eulera. W 1729 roku Bouguer opublikował „Essai d’optique sur la gradation de la lumière”, w którym opisał pierwsze pomiary fotometryczne, oceniając, że jasność Słońca przewyższa 300 razy jasność Księżyca. W 1735 roku został członkiem Akademii Nauk.

Pierre Bouguer był pionierem fotometrii i architektury okrętów, ale został uwikłany w spór z zazdrosnymi ludźmi.Domena PublicznaPierre Bouguer był pionierem fotometrii i architektury okrętów, ale został uwikłany w spór z zazdrosnymi ludźmi.

W tym czasie we Francji trwały ostre naukowe dyskusje na temat kształtu Ziemi. Według teorii podanej przez Kartezjusza ciśnienie wiru otaczającego naszą planetę miało nadawać jej kształt wydłużony jak cytryny. Natomiast zgodnie z teorią grawitacji Newtona Ziemia była spłaszczona przy biegunach wskutek siły odśrodkowej spowodowanej ruchem obrotowym planety. Ten wniosek Newtona zdawały się potwierdzać pomiary okresu wahań wahadła, wykonane kilkadziesiąt lat wcześniej przez Jeana Richera podczas ekspedycji naukowej do Gujany Francuskiej. Dla Francuzów Kartezjusz był bohaterem narodowym, więc kwestionowano osiągnięcia uczonego angielskiego. Dowodów na to, która teoria jest zgodna z rzeczywistością, miały dostarczyć ekspedycje naukowe wysłane przez Akademię Nauk w okolice podbiegunowe do Laponii oraz w okolice równika do Peru.

Wyprawa do Ameryki Południowej wyruszyła z Paryża w 1735 roku. Kierował nią astronom Jean Godin, a w jej skład wchodzili Pierre Bouguer, Charles Marie de La Condamine, botanik Joseph de Jussieu, kilku innych Francuzów oraz dwóch Hiszpanów, ponieważ miano pracować na obszarach pod panowaniem hiszpańskim. Już na początku pojawiły się niesnaski, wywołane głównie przez La Condamine’a, który nie mógł się poszczycić osiągnięciami naukowymi, ale był żądnym wrażeń podróżnikiem. Wyprawa się przeciągała, a pomiary długości południka ziemskiego były trudne, toteż zakończono je dopiero w 1743 roku. W 1741 roku Bouguer zauważył niedokładności w obliczeniach wykonanych przez La Condamine’a. Ten oczywiście gwałtownie zaprzeczał. Skłóceni eksploratorzy wracali do Francji osobno. Bouguer zjawił się w Paryżu w marcu 1744 roku. Podczas podróży przez Atlantyk rozmyślał nad budową okrętów i ich stabilnością, a już we Francji zebrał swe wnioski w dziele „Traité du navire, de sa construction, et de ses mouvements” (1746). Opis swych pomiarów w Peru wydał w „Figure de la terre determiné” (1749). W 1750 roku został członkiem londyńskiego Royal Society.

Tymczasem La Condamine postanowił spłynąć do Atlantyku Amazonką i pojawił się we Francji dopiero kilka miesięcy po Bouguerze, który do tego czasu zdążył już wygłosić serię odczytów o osiągniętych wynikach i zdobyć znaczną popularność. Tego nie mógł znieść La Condamine i wszelkimi sposobami podważał wiarygodność Bouguera, a ponieważ był bardzo towarzyski i łatwo zdobywał sympatię rozmówców, udało mu się przeciągnąć na swą stronę znaczną część opinii publicznej. Bouguer był cichy, spokojny i wrażliwy, więc znalazł się w defensywie.

Ten brzydki spór nie zakończył się nawet ze śmiercią Bouguera w sierpniu 1758 roku. Nie doczekał on wydania swego dzieła „Traité d’optique”; na polecenie Akademii Nauk miał to uczynić astronom Nicolas-Louis de La Caille, który miał także opublikować rozszerzone wydanie dzieła o nawigacji Bouguera. La Condamine zaczął rozpuszczać pogłoski, że ta praca Bouguera zawiera błędne informacje groźne dla nawigatorów. Doprowadził do tego, że powołano do zbadania tej sprawy pięcioosobową komisję, która nie znalazła żadnych uchybień. „Traité d’optique” zostało wydane dopiero w 1760 roku. Spór skończył się wraz ze śmiercią La Condamine’a w 1774 roku.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Wiedza i Życie 3/2022 (1047) z dnia 01.03.2022; Uczeni w anegdocie; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Nastolatek profesorem"
Reklama