Shutterstock
Człowiek

Dzisiejszy brak snu mózg odczuwa po latach

Bezsenność negatywnie wpływa na funkcje poznawcze człowieka. Także w dłuższej perspektywie. Może przyspieszyć lub pogłębić otępienie.

Naukowcy z University of Helsinki zajmowali się tematem bezsenności przez 17 lat – ich badania obserwacyjne są pierwszymi przeprowadzonymi na taką skalę.

Dane, które wykorzystano do analizy, pochodziły z ankiet, które uczestnicy wypełniali czterokrotnie pomiędzy rokiem 2000 i 2017. Na tej podstawie badano powiązania między trajektoriami snu a funkcjami poznawczymi, biorąc przy tym po uwagę dodatkowe zmienne – socjodemograficzne i zdrowotne.

Kwestionariusz wysłano w latach 2000–2002 do 8960 pracowników w wieku 40–60 lat z administracji lokalnej Helsinek, miejskiej opieki zdrowotnej i społecznej, edukacji, kultury, transportu publicznego oraz usług technicznych. Ankiety uzupełniające zebrano w latach 2007, 2012 i 2017. Z upływem czasu informacje na temat bezsenności oraz swoich funkcji poznawczych (tj. pamięci, koncentracji i zdolności uczenia się) przekazywało coraz mniej osób, ale i tak ich liczba była imponująca. Ostateczna próba obejmowała 3748 osób w wieku 55–77 lat (80 proc. tej grupy stanowiły kobiety). Wykluczono uczestników, którzy nadal pracowali (2681) oraz tych, którzy odeszli z pracy z innych powodów (403).

W ten sposób fińscy naukowcy dowiedli, że długotrwała bezsenność, którą wielu 50- i 60-latków lekceważy, uciekając się do domowych sposobów leczenia, może zwiastować u nich pogorszenie funkcji poznawczych po 15–17 latach. Po przejściu na emeryturę osoby takie mają większe problemy z pamięcią, gorszą koncentrację i mniejszą zdolność uczenia się.

Nie jest zaskoczeniem, że jakość snu z wiekiem jest niższa, więc osoby w średnim wieku wysypiają się gorzej niż w młodości. Obok otyłości wywołującej wytrącający ze snu bezdech czy różnych chorób przewlekłych, zaburzenie rytmów okołodobowych jest efektem spadku poziomu hormonów. I chodzi nie tylko o testosteron lub estrogen – szczytowe stężenia melatoniny i kortyzolu również są dużo niższe niż w młodości. Nie zdawano sobie jednak do tej pory sprawy, że bezsenność może mieć bardzo negatywne długotrwałe skutki. Owszem, wiele wcześniejszych światowych badań – które zresztą prof. Antti Etholen i jego zespół przytaczają w swoim artykule w „Journal of Aging and Health” – wiązało ją z osłabieniem funkcji poznawczych. Sprawdzano to jednak zawsze w czasie, kiedy uczestnicy cierpieli na brak snu.

Dla tych, którym ze snem nie po drodze, rada może być tylko jedna: nie lekceważcie tego problemu i nie starajcie się walczyć z bezsennością sami. Jedna czy dwie nieprzespane noce to jeszcze nie problem, ale gdy kłopoty trwają przez co najmniej dwa tygodnie lub przytrafiają się regularnie przez trzy noce co tydzień, sytuacja wymaga już fachowej konsultacji, a być może rozpoczęcia farmakologicznego leczenia.

Fińscy badacze podkreślają, że wczesna interwencja ma sens, ponieważ w grupie badanych osób, którym lekarze pomogli się wysypiać w średnim wieku, funkcjonowanie poznawcze w wieku emerytalnym okazywały się znacznie lepsze niż u osób, które nigdy nie rozpoczęły takiego leczenia.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną