Mikrobiom jelitowy a białko HVEM. Mikrobiom jelitowy a białko HVEM. Shutterstock
Człowiek

Jelita wzywają ochronę przez pośrednika

Jelita są narządem odpornościowym. Wysyłają tajne wiadomości do układu immunologicznego. Udało się podejrzeć, jak te komunikaty się tworzą.

Dawno temu dowiedziono, że jelita są narządem odpornościowym, a więc uczestniczą w odpowiedzi organizmu na atak szkodliwych drobnoustrojów. I tak, jak porozumiewają się z układem nerwowym, wpływając na nasz nastrój, senność czy koncentrację, tak wysyłają tajne wiadomości do układu immunologicznego. Zespołowi dr. Mitchella Kronenberga z La Jolla Institute for Immunology udało się podejrzeć, jak te komunikaty się tworzą.

Ich praca opublikowana w „Science Immunology” obrazowo przedstawia relacje, jakie zachodzą między komórkami nabłonkowymi wyścielającymi jelita a limfocytami T, których zadaniem jest zahamowanie potencjalnych infekcji. Otóż wyobraźmy sobie, że owe ciasno przylegające do siebie komórki nabłonka (tworzące barierę, która od wewnątrz wyściela jelita) to kolejka ludzi stojących przed wejściem do modnego klubu. Ramię przy ramieniu, by nikt poza kolejnością nie mógł prześlizgnąć się do środka. Wzdłuż krawężnika spacerują zaś ochroniarze, czyli limfocyty T wypatrujące patogenów – oznak ewentualnych kłopotów. Uczeni postanowili sprawdzić, co je do kolejki przyciąga i dlaczego niczym mobilne patrole stale przy niej dyżurują.

Okazuje się, że obie populacje komórek komunikują się poprzez ekspresję białka zwanego HVEM. To ono skłania limfocyty T do dłuższego pozostawania w tym miejscu. Sygnały te wysyła błona podstawna, czyli cienka warstwa znajdująca się tuż pod nabłonkiem – chodnik, na którym stoi kolejka przed drzwiami klubu. Limfocyty T zatrzymywane są tuż przy nabłonku za sprawą cząsteczek zwanych integrynami. To tak, jakby komórki nabłonkowe przy pomocy białka HVEM pisały kredą na trotuarze: „Zostańcie tu”, „Patrolujcie tu”, a limfocyty T posłusznie wykonywały to polecenie.

Usunięcie błony podstawnej i zahamowanie ekspresji HVEM w komórkach nabłonka jelitowego oznacza cios dla zdrowia jelit. Naukowcy zauważyli, że limfocyty T tracą wówczas orientację, giną lub stają się bardzo powolne. Ich potencjał ochronny momentalnie maleje (zapewne żaden nocny klub nie pozwoliłby sobie na zatrudnienie tak słabej firmy ochroniarskiej). Gdy laboratoryjne myszy zakażono Salmonellą typhimurium, inwazyjną bakterią, która wywołuje zapalenia przewodu pokarmowego, limfocyty T pozwoliły jej swobodnie rozprzestrzenić się w jelitach, a nawet zaatakować wątrobę i śledzionę. Gdyby komórki nabłonkowe zachowały możliwość ekspresji HVEM, komórki odpornościowe nie byłyby tak łaskawe i nie dopuściłyby do tej ekspansji.

Zdaniem dr. Kronenberga brak białka może niekorzystnie wpływać na skład mikrobiomu jelitowego nawet przy braku patogennych bakterii. Badania nad rolą HVEM w utrzymywaniu w jelitach zdrowej populacji drobnoustrojów mają się wkrótce rozpocząć.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną