Archiwum
Człowiek

Inwazja genialnych dzieci, desant zaradnej młodzieży

Finał European Union Contest for Young Scientists, EUCYS.Archiwum Finał European Union Contest for Young Scientists, EUCYS.
Uczestnicy i uczestniczki konkursu TalentOn.Archiwum Uczestnicy i uczestniczki konkursu TalentOn.
Lejda, niczym butelka nazwana jej imieniem, gromadzi ładunek. Ale nie elektryczny, tylko intelektualny. W tym holenderskim mieście odbyły się finały dwóch najważniejszych naukowych konkursów dla młodzieży i młodych uczonych – EUCYS i TalentOn. Przyszłość jeszcze ma sens.

Dzieci tańczą na grobach, jak to dzieci. A dokładniej: najbardziej utalentowana naukowo młodzież z całego świata rozrabia na nagrobkach szacownych niderlandzkich mieszczan (patrz zdjęcie niżej). Czy dziwiłby się temu zmarły w roku 1681 Niklaas Verruijt, na kamień którego ktoś rzucił niedbale plecak? Dziś w Lejdzie nikogo to nie dziwi.

Miejsce tych ekscesów, Hooglandse Kerk, wybudowano jeszcze w XIV wieku – jako kościół katolicki. Dwieście lat później rozważano wyniesienie go do kategorii katedry, ale wojna osiemdziesięcioletnia oraz reformacja pokrzyżowały plany – i budynek zaczął służyć jako centrala lokalnego protestantyzmu. A od kiedy w 1971 roku przeznaczono go na cele świeckie, służy jako imponujące skalą i urodą miejsce imprez zbiorowych – takich jak międzynarodowe finały European Union Contest for Young Scientists, EUCYS połączone ze zwieńczeniem konkursu TalentOn.

Nie ma spokoju w Hooglandse KerkpulsarNie ma spokoju w Hooglandse Kerk

Równa dystrybucja talentów

EUCYS to konkurs wędrowny. Co roku, od 33 lat, rozbija obóz gdzie indziej. Lejda jest miejscem wyjątkowo stosownym – z co najmniej dwóch powodów. W roku 2022 jest Europejskim Miastem Nauki, lecz nawet gdyby nim nie była formalnie, to w praktyce już tak. Tamtejszą uczelnię, najstarszą w kraju, założono w roku 1575. Bruk tego miasta szlifowały obcasy takich uczonych jak Willebrord Snellius (odkrył prawa załamania światła), Johannes Diderik van der Waals (opisał przyciąganie cząsteczek), Albert Einstein (wiadomo), Willem de Sitter (rozwiązał równania Einsteina) czy Jan Oort (zasugerował istnienie okołosłonecznego obłoku komet). Nawet murale mówią do przechodniów w języku równań, nie naturalnym (patrz zdjęcie niżej).

Einsteinowskie równanie pola na ścianie Rijksmuseum BoerhaavepulsarEinsteinowskie równanie pola na ścianie Rijksmuseum Boerhaave

Projektów, czasem jedno-, czasem paroosobowych, zaprezentowanych podczas finałów EUCYS było 86 – od rowerów górskich z drukarek 3D po symulacje sieci dotkniętych chorobą neurodegeneracyjną. Ich autorom nieraz odbierało mowę. Nie z wrażenia, ale z wysiłku. Każdy musiał prezentować swój projekt przez wiele godzin, na wyznaczonym stoisku w nawie bocznej Hooglandse Kerk odpowiadać na niezliczone pytania. Pod koniec dnia Patricia González Piquero, osiemnastolatka z Hiszpanii, która niestrudzenie opisywała stworzony przez siebie matematyczny model współzawodnictwa społeczności neandertalczyków z przedstawicielami Homo Sapiens, zużyła głos do cna. Ale z dobrym efektem – otrzymała nagrodę specjalną, ufundowaną przez konsorcjum EUROFusion.

Byli też młodzi ludzie z Polski (reprezentacjami opiekuje się od 25 lat prof. Jan Madey z Instytutu Informatyki UW). Bartłomiej Bychawski, który właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, otrzymał jedną z trzecich nagród głównych – za pracę „Szczególne podgrupy skończonego indeksu w grupie warkoczy B_3”. Gabriela Szczepanik, która od października studiuje równolegle na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i na Uniwersytecie Warszawskim, czas pandemii poświęciła na obserwacje tych owadów zapylających, które cieszą się mniejszą popularnością niż modne pszczoły miodne czy trzmiele. A są równie ważne co one. Pełna lista nagrodzonych – niżej.

Główne nagrody finału EUCYS 2022:

Pierwsza nagroda: Aditya Kumar (Irlandia, 15), Aditya Joshi (Irlandia, 15), Andreas Strommer (Austria, 19), Michael Lukas Strudler (Austria, 19), Meda Surdokaitė (Litwa, 19), Konrad Basse Fisker (Dania, 19)

Druga nagroda: Veronika Martinková (Czechy, 19), Radostin Lozanov Cholakov (Bułgaria, 16), Hanze Wu (Kanada, 17), Koral Kulacoglu (Kanada, 17), Jakub Gál (Słowacja, 19)

Trzecia Nagroda: Angelos-Michail Chouvardas (Grecja 18), Aleandro Kurtidhis (Grecja, 17), Gaetan Barette (Belgia, 17), Annabelle Rayson (Kanada, 17), Bartłomiej Bychawski (Polska, 19)

Pełna lista laureatów – TUTAJ.

Marina Lyubenova z Europejskiego Obserwatorium Południowego na co dzień zajmuje się badaniem ewolucji galaktyk. Można więc powiedzieć, że jak każdy astronom zajmuje się archeologią kosmosu. Będąc szefową jury EUCYS patrzy w drugą stronę osi czasu. – Nie widzę w proponowanych projektach elementu kalkulacji. Jest w nich szczerość – i narastająca z roku na rok interdyscyplinarność – powiedziała mi. I pobiegła pocieszać tych przyszłych uczonych, którzy nie otrzymali żadnego wyróżnienia, bo rozmawialiśmy tuż po ogłoszeniu wyników konkursu. Ale ci bez wyróżnienia i tak sobie poradzą. Zuzanna Szymańska, matematyczka z Uniwersytetu Warszawskiego, też oceniała prace finalistów konkursu. – Trzeba sobie jasno powiedzieć, to dzieci genialne – wyjaśniła. Dla nich największa wartość tego typu imprez polega nie na nagrodzie, a na szansie spotkania innych podobnych osób.

Czy dały się dostrzec jakieś ogólne prawidłowości? Talenty rozłożone są jednakowo po całym świecie. Wśród 33 reprezentowanych w tym roku państw nie ma dominujących (to zresztą reguła wszystkich edycji EUCYS). Niejednolicie rozłożone są natomiast zainteresowania. Wyraźnie dominowały prace związane ze sztuczną inteligencją. Czy to efekt mody, czy stosunkowej łatwości, z jaką można sięgnąć po to wszechstronne narzędzie badawcze? Pewnie obu.

Pułapka wąskich specjalizacji

W tym roku konkursowi dla młodzieży (14–20 lat) towarzyszyła pilotażowa edycja TalentOn. Celem tej imprezy jest zderzenie wybranych osób (21–35 lat) stojących na początku ścieżki kariery, zebranie ich w interdyscyplinarne grupy i sprowokowane do zaproponowania rozwiązań pomagających rozwiązać kluczowe problemy, przed którymi stoi Europa i świat. Klimat, nowotwory, erozja gleby, degradacja oceanów, inteligentne miasta – drobiazgi takie jak te, znane także pod nazwą zdefiniowanych w programie Horyzont Europa Misji Unii Europejskiej. Spośród 730 osób wybrano 104. Kiedy już podzielone na małe zespoły opracowały swoje rozwiązania, musiały nauczyć się o nich opowiadać w ciągu minuty – i taką prezentację przedstawić (to tak zwany pitching) najpierw publiczności, a potem jurorom.

Nie ma jeszcze jasności, z czym, poza nagrodą finansową, wiąże się wygrana w konkursie TalentOn. Zwycięskie projekty nie trafią na ścieżkę szybkiego wdrożenia. Członkowie drużyn nie otrzymają specjalnych grantów. – Musicie sobie radzić jak wszyscy inni – studziła atmosferę Anna Panagopoulou, jedna z szefowych Dyrekcji Generalnej ds. Badań i Innowacji w Komisji Europejskiej. Ale też zapewniała, że chodzi przecież o nowe kontakty i doświadczenie, którego nie sposób zdobyć inaczej.

Zwycięzcy EU TalentOn 2022:

Misja „Adaptacja do zmian klimatu”: grupa Rootcampers, czyli Efe Cengiz, Elisabeth Kerr, Luis Alejandro Moll Dos Santos, Misha Gipsman

Misja „Rak”: Bright Ribbons, czyli Bibiana Cristina Barrera Bernal, Celine Everaert, Kiira Sarasjärvi, Marie Chion

Misja „Neutralne klimatycznie i inteligentne miasta”: Circulizers, czyli Buliash Todaeva, Julius Jandl, Marco Caliari, Natalia Agudelo Gaviria

Misja „Zdrowe oceany, morza, wody przybrzeżne i śródlądowe”: Coastbusters, czyli Emelie Lundqvist, Jacqueline Ashkin, Steve Simmonds, Soulaine Theocharid

Misja „Zdrowa gleba i żywność”: Soilfix, czyli Alexandros Tataridas, José Luis Álvarez Escontrela, Martine Ballinger, Roberta Gatta

Nagroda Grand Prix przyznana została grupie Soilfix

I coś w tym jest. Wszyscy pytani finaliści TalentOn, bez wyjątku, zwracali uwagę na narastające rozczłonkowanie dziedzin i na to, że w biegu kariery naukowej nie ma ani chwili na wycieczki na terytoria innych dziedzin. – Akademia ugrzęzła w modelu maksymalizacji liczby publikacji i bardzo wąskich specjalizacji – mówiła Roberta Gatta ze zwycięskiej grupy Soilfix. Spotkania takie jak w Leidzie należą do nielicznych wyjątków. Bo łatwość nawiązywania kontaktów w sieci jest tylko teoretyczna. Najpierw ludzie muszą się spotkać z ludźmi naprawdę.

Różne były propozycje projektów przedstawiane przez uczestników TalentOn (zaprzęgnięcie grzybów do poprawy dobrostanu korzeni drzew oliwnych, apka do zbierania informacji o terapiach nowotworowych, itd.), ale jeden wątek wspólny: niechęć do duplikowania wiedzy. Mówiąc konkretniej, chodzi o to, że naukowców jest tak wielu i prowadzonych jest tak wiele projektów, że specjaliści nie znają dorobku kolegów w swojej dziedzinie i dziedzinach pokrewnych. Znajdują więc po raz drugi lub trzeci coś – wynalazek, rozwiązanie, wynik – co ktoś inny znalazł już wcześniej. Uważna lektura bieżących publikacji pomaga uniknąć takich sytuacji, ale kto by za nimi nadążył. Wciąż brakuje sprytnie zaprojektowanych baz danych i opartych na nich aplikacji, które prowokowałyby współpracę. Kilka projektów obmyślanych podczas TalentOn miało też na celu kojarzenie producentów rozmaitych dóbr – czy to informacji, czy na przykład surowców wtórnych – z ich potencjalnymi odbiorcami.

Wzór Lorentza na skrócenie odległości - wykorzystany przez Einsteina w szczególnej teorii względnościpulsarWzór Lorentza na skrócenie odległości - wykorzystany przez Einsteina w szczególnej teorii względności

Publiczność obecna podczas rundy publicznych prezentacji projektów opracowanych w ramach warsztatów, na występny młodych naukowców reagowała żywo i życzliwie. Jak to w podczas pitchingu. Nie każdy zespół zdołał wykorzystać swoją minutę, ale każdy otrzymał oklaski. Co ciekawe, na scenie ustawionej w Pesthuis – siedemnastowiecznym szpitalu, więzieniu, a później placówce wychowawczej dla chłopców – o własnych przedsięwzięciach opowiadali również przedstawiciele sponsorów. Publiczność i organizatorzy uprzejmie, ale stanowczo przegonili ich ze sceny, kiedy tylko przekroczyli wyznaczony czas. Takie rzeczy to tylko w Holandii.

Wieczór zbędnych wątpliwości

Nie sposób było się oprzeć fali entuzjazmu uczestników obu konkursów. Zwłaszcza jeśli idzie o dzieci, które trafiły na EUCYS wiedzione pasją, nieskażoną jeszcze wiedzą o presji częstego publikowania, bezwzględnych punktacjach, rankingach cytowań. Ale dźwięczący nieco korporacyjną nutą ton wystąpień uczestników TalentOn z czasem zaczął kiełkować wątpliwością, czy aby na pewno każda opowieść musi przypominać format znany z konferencji TED? Czy hiperoptymistyczny ton importowany z Doliny Krzemowej w Europie nie brzmi czasem fałszywie? Ile razy trzeba słuchać o „wychodzeniu ze strefy komfortu”? Ale może tak właśnie należy postępować? Bo przecież nie każdy naukowiec zostanie profesorem, nie każdy obejmie kierownictwo laboratorium czy instytutu. A Stary Kontynent potrzebuje nowych wynalazków, patentów, technologii, a tych nie da się opracować, mnożąc wątpliwości i roztrząsając różnice kulturowe?

Takim oto refleksjom oddawałem się w Hooglandse Kerk, podczas wieczornej ceremonii zamknięcia obu konkursów, cudem natknąwszy się wśród setek radosnej naukowej młodzieży oraz nie mniej optymistycznych organizatorów na Norberta Peetersa, brata-sceptyka, lejdejskiego filozofa botaniki, który zakończył właśnie swoją szychtę członka jury TalentOn.

Meta Knol w trybie silent discopulsarMeta Knol w trybie silent disco

Okoliczności były następujące (patrz zdjęcie wyżej): długie, dębowe stoły ustawione w znak krzyża, dziarskie wystąpienia Mety Knol i Luciena Geelhoeda, szefów Europejskiego Miasta Nauki 2022, prowadzone jak na modowym wybiegu, w trybie silent disco, wegański posiłek, występ linoskoczek zawieszonych pod gotyckim sufitem, w głównej nawie kościoła, a wreszcie zespół bębniarzy, który wyprowadził taneczny korowód młodzieży w stronę lejdejskich ogrodów botanicznych, gdzie w noc, mimo deszczu, miała się przeciągnąć dalsza część naukowych celebracji.

Dawaliśmy z Peetersem wzajemny wyraz wątpliwościom, tak jak daje się wyraz namysłowi nad jesienną pogodą, jednakową na polskich i holenderskich równinach. Instynktownie i bez wysiłku. Po czym zgodziliśmy się jednogłośnie: wspaniale, że w przyszłym roku EUCYS odbędzie się ponownie, już po raz trzydziesty czwarty, tym razem w Brukseli. I że już zaplanowano drugą edycję TalentOn – za dwa lata w Katowicach.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną