Mykeńczycy i Minojczycy zawierali małżeństwa kazirodcze
Ze źródeł wiemy, że starożytni Grecy nie mogli się nadziwić, że w rodzinach królewskich w Egipcie było przyzwolenie na małżeństwa kazirodcze. Tymczasem okazuje się, że byli hipokrytami. Gdy zasiedli na tronie faraonów jako dynastia Ptolemeuszy, skwapliwie skorzystali z tej tradycji, by nie dzielić się nikim władzą. A poza tym – jak wykazały najnowsze badania genetyków z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka w Lipsku – mieli to „we krwi”, bo małżeństwa krewniacze były powszechnie praktykowane przez zamieszkujących Peloponez Mykeńczyków i Minojczyków na Krecie.
Zsekwencjonowanie genomu osobników żyjących w starożytności na terenie współczesnej Grecji długo nie było możliwe, bo w tym regionie z powodu klimatu fatalnie zachowuje się antyczne DNA. Teraz, mając do dyspozycji lepsze technologie badawcze, grupa naukowców kierowana przez Eirini Skourtanioti mogła sobie pozwolić na zrobienie bardziej przekrojowych badań.
Z analizy 102 genomów dawnych mieszkańców Krety, Grecji kontynentalnej i Wysp Egejskich wynika, że pod koniec neolitu i we wczesnej epoce brązu na Kretę i wyspy Egejskie miał miejsce napływ genów z Anatolii. Naukowcy potwierdzili w ten sposób wcześniejsze odkrycie, że w połowie III tys. na Bałkanach pojawiły się geny z Europy Środkowo-Wschodniej, ale wykazali dodatkowo, że te „indoeuropejskie” sygnatury na Kretę trafiały stopniowo od XVII do XII w. p.n.e., czyli wraz z Mykeńczykami, którzy w tym okresie podbijali wyspę zamieszkaną przez Minojczyków.
To, co jest największym zaskoczeniem w artykule z „Nature Ecology & Evolution” to fakt, że w basenie Morza Egejskiego w epoce brązu powszechnie praktykowano endogamię, czyli zawierano małżeństwa z kuzynami pierwszego stopnia. Na podstawie badania szczątków żyjących w XVI w. p.n.e. przedstawicieli jednej rodziny z osady Mygdal (Peloponez) badacze stworzyli pierwsze drzewa genealogicznego mykeńskiej familii i w ogóle pierwsze takie drzewo dla starożytnych mieszkańców basenu Morza Śródziemnego.
Co ciekawe, praktykowany 4 tys. lat temu zwyczaj zawierania związków z kuzynami nie dotyczył tylko wysp, gdzie kazirodztwo daje się wytłumaczyć izolacją, ale też Krety i lądu. „Opublikowano już ponad tysiąc starożytnych genomów z różnych regionów świata, ale wydaje się, że tak szeroko przyjęty system małżeństw krewnych nie istniał nigdzie indziej w starożytnym świecie” – mówi Eirini Skourtanioti. Można to wytłumaczyć istnieniem wyjątkowo silnego systemu patriarchalnego i dużych różnic społecznych, bo endogamia pozwala zachowanie majątku w rękach jednej rodziny. Badacze z Lipska mają jednak także inne wytłumaczenie: takie małżeństwa gwarantowały ciągłość rodziny w jednym miejscu. Pozostanie w nim było bowiem bardzo ważne przy uprawie oliwek i wina, które wymagają wielu lat stałej pielęgnacji.