Gry komputerowe dzieciom nie szkodzą, ale też nie pomagają
Poziom 1. Problem badawczy
Prof. Maya Jadallah z Illinois State University postanawia sprawdzić, czy dzieci poświęcające czas na granie w gry komputerowe, upośledzają w ten sposób swoje zdolności poznawcze.
Poziom 2. Grupa badawcza
Zespół badaczy pyta uczniów szkół publicznych o to, ile godzin grają każdego dnia. Wybierają 160 dzieci, które przyznają się do średnio 2,5 godzin spędzonych przed komputerem (rekordzista deklaruje 4,5 godziny). Badani są kilkulatkami i – co istotne – 70 proc. z nich pochodzi z rodzin o niskich dochodach (to grupa niedoreprezentowana w poprzednich tego typu badaniach).
Poziom 3. Metoda badawcza
Umiejętności rozumowania i rozwiązania problemów u dzieci naukowcy postanawiają sprawdzić za pomocą Cognitive Abilities Test (CogAT). To komputerowy test wielokrotnego wyboru, w którym badani znajdują analogie obrazkowe czy liczbowe, dobierają figury według stopnia ich podobieństwa oraz kończą przedstawione im zdania.
Poziom 4. Wyniki
„Nie ma negatywnego związku między graniem w gry wideo a zdolnościami poznawczymi” – stwierdza Jadallah. I to mimo tego, że godziny poświęcone na rozrywkę dzieci wygospodarowywały sobie kosztem czasu na np. odrabianie lekcji.
Na umiejętności poznawcze nie ma także wpływu rodzaj gry. To zaskakujące, ponieważ wiele wcześniejszy badań wskazywało, że niektóre – np. strzelanki i strategie – oddziałują na działanie mózgu pozytywnie. Wydają się wzmacniać funkcje poznawcze u młodych dorosłych (12-18 lat), ale nie mają takiego samego wpływu na młodsze dzieci” – tłumaczy prof. C. Shawn Green z University of Wisconsin-Madison.
Poziom 5. Wnioski
Prof. Jie Zhang z University of Houston – trzeci autor badania, które przedstawiono w „Journal od Media Psychology” – uspokaja: „Rozsądne ilości gier wideo powinny być w porządku, co będzie wspaniałą wiadomością dla dzieci”. Zaleca jedynie, by kontrolować tę rozrywkę, by nie przerodziła się w uzależnienie.