Podkast 92. Piotr Sankowski, Natalia Letki, Marcin Nowotny: Habilitacja? Koszmar, proteza, relikt przeszłości
Różnie się o niej mówi. Że jest zasłoną ukrywającą realne problemy polskiego życia naukowego: korupcję, wsobność, mierność. Że jest jak tyczka podpierająca zmurszały system, i to system państwa, które pod względem cytowalności prac naukowych jest ostatnie w Europie, a pod względem liczby zdobywanych prestiżowych grantów ERC (European Research Council) – w ogonie.
Mówi się też, że habilitację można zdobyć bez realnego dorobku naukowego. Że, w najlepszym razie, jest ona reliktem przeszłości: kiedyś miała służyć do certyfikowania wiedzy i kompetencji mentorskich, dziś jednak tworzy świat równoległy, który nie przystaje ani do polskich uwarunkowań instytucjonalnych, ani do realiów nauki zachodniej. Tam bowiem samodzielność naukową definiuje nie kwit z pieczątką, a umiejętność kierowania projektem.
Sygnatariusze listu otwartego, trzy tygodnie temu skierowanego do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, piszą o habilitacji tak: „Jej zwolennicy podkreślają znaczenie formalnego potwierdzenia kompetencji badaczy dla jakości nauki, a przeciwnicy jej wpływ na wzmocnienie hierarchiczności relacji w akademii, utrudnienie kontynuowania pracy naukowej, gdy wraca się z kraju gdzie nie ma habilitacji, ograniczenie samodzielności młodych badaczy i obniżenie produktywności badawczej naukowców poprzez wymuszenie na nich działań zbędnych z punktu widzenia ich rozwoju naukowego. Wydaje się, że dla zakończenia tej wieloletniej dyskusji kluczowe jest empiryczne pokazanie, który z tych efektów ma decydujące znaczenie”.
Głos wyrażony w liście do ministerstwa różni się od dotychczasowych. Odwołuje się bowiem nie do intuicji czy informacji ankietowych, ale do twardych faktów populacyjnych. A konkretnie: do wyników badań, które Natalia Letki, Grzegorz Biały, Piotr Sankowski i Dawid Walentek przeprowadzili, używając danych o produktywności 2,7 mln osób pracujących naukowo w 45 krajach.
Sięgnij do źródeł
List otwarty
Streamlining for excellence discriminates against women: A study of research productivity of 2.7 mln scientists in 45 countries
Analiza przynosi wnioski dyskwalifikujące habilitację choćby z jednego tylko powodu: upośledzania kariery naukowej kobiet. Autorzy pracy pytają, czy dzięki zniesieniu tej przeszkody badaczki w Polsce publikowałyby więcej. I odpowiadają: tak. „W państwach, gdzie badacze muszą starać się o tytuł doktora habilitowanego, wzrost produktywności naukowej jest wyraźnie słabszy. Habilitacja oznacza uwikłanie w długie procedury, a przed jej zdobyciem naukowcy mają ograniczoną niezależność. Dotyczy to zwłaszcza kobiet, których rozwój naukowy jest wyraźnie słabszy niż rozwój badaczek w krajach bez habilitacji”. Konieczność spełniania wątpliwych merytorycznie norm narzuconych przez państwo utrudnia i tak niełatwe życie w świecie polskiej akademii.
O tym właśnie mówią goście podkastu, nie ograniczając się jednak tylko do krytyki. Podsuwają propozycje konkretnych ulepszeń – już realizowanych, ale jeszcze na bardzo małą skalę.
Cieszymy się, że słuchacie naszych podkastów. Powstają one także dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby do nich dołączyć – i skorzystać w pełni z oferty pulsara, „Scientific American” oraz „Wiedzy i Życia” – zajrzyjcie tutaj.
WSZYSTKIE SYGNAŁY PULSARA ZNAJDZIECIE TUTAJ