Z zęba garncarza. O pierwszym kompletnym genomie starożytnego Egipcjanina
Wszystko zaczęło się od fascynacji starożytnym krajem nad Nilem, hieroglifami i mumifikacją. To ona popchnęła młodego wówczas Svante Pääbo do prób wyizolowania starożytnego DNA. Jego idei fixe stała się zaczątkiem całej dziedziny – paleogenomiki. Choć to nie Egiptowi, lecz Syberii i jaskini Denisowa zawdzięcza ten szwedzki badacz Nagrodę Nobla (za odczytanie genomów neandertalczyka i odkrycie denisowianina), jego egipskie marzenie właśnie się spełniło. Między innymi dzięki skrupulatnym metodom kontroli zanieczyszczeń szczątków (kontaminacji).
Międzynarodowy zespół z Francis Crick Institute i Liverpool John Moores University pozyskał DNA z zęba mężczyzny pochowanego w glinianym naczyniu w miejscowości Nuwayrat, 265 km na południe od Kairu. Odbył się on jeszcze przed spopularyzowaniem sztucznej mumifikacji, jednak to właśnie brak balsamowania ułatwił zachowanie DNA.
Analiza genomu wykazała, że 80 proc. przodków tego człowieka – żyjącego 4,5–4,8 tys. lat temu, czyli w czasach powstawania pierwszych piramid – pochodziło z Afryki Północnej, a 20 proc. z zachodniej Azji, zwłaszcza z obszaru Mezopotamii. Pierwszy raz uzyskano więc genetyczny dowód na migracje ludności do Egiptu w epoce formowania się pierwszych struktur państwowych – wcześniej widoczne jedynie w artefaktach i wzorcach kulturowych. Choć jeden genom nie pozwala jeszcze na pełne wnioski, otwiera nową drogę dla badań nad pochodzeniem starożytnych Egipcjan.
To jednak nie koniec historii. Dzięki badaniom szkieletu naukowcy ustalili, że mężczyzna prawdopodobnie był garncarzem – miał bowiem zmiany zwyrodnieniowe stawów i charakterystyczne ślady na kościach stóp i rąk. Zaskakujące jest to, że choć prowadził fizycznie wyczerpujące życie, został pochowany w sposób sugerujący wysoki status. Może był wyjątkowo utalentowany, a może wytwórcy naczyń – w czasach, gdy wynaleziono koło garncarskie – cieszyli się większym uznaniem niż przypuszczamy?
Wydarzenie to wypełnia lukę w egipskiej paleogenomice i pokazuje, że opowieść o pochodzeniu tej starożytnej cywilizacji nie kończy się na piramidach. Teraz, gdy nauka dysponuje DNA Egipcjanina z czasów Cheopsa, może ona nabrać rumieńców.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.